Temat polskiej żony Gleba Czugunowa wraca raz na jakiś czas. On pytania o nią zbywa odpowiedziami w stylu: z żoną widziałem się więcej niż raz, nie mamy problemów, nie kłócimy się (cytaty z rozmowy w Magazynie Eleven Sports). Czugunow związany z blogerką Julią Ktoś mógłby powiedzieć, nic dziwnego, że się nie kłócą i nie mają problemów, skoro nie żyją razem. Bartłomiej Czekański w tamtym gorącym okresie, przeprowadził w Tygodniku Żużlowym rozmowę z europosłem Ryszardem Czarneckim mówiąc wprost: to obywatelstwo, to pewnie twoja sprawka. Czarnecki uciął temat: obywatelstwo nadaje prezydent. Czarnecki w przeszłości był prezesem Sparty Wrocław, czyli klubu, w którym jeździ Czugunow. Wielu kibiców było zbulwersowanych sposobem załatwienia sprawy. Podobnie, jak Czekański byli zdania, że to wszystko jest mocno naciągane. Zwłaszcza, że w mediach społecznościowych można znaleźć wiele dowodów na to, że cała ta historia z polską żoną jest co najmniej dziwna. Jeśli wierzyć w Instagrama, to Czugunow jest obecnie związany z blogerką Julią Iwancziną. Trudno powiedzieć, czy jest to sama dziewczyna, o której Gleb mówił dwa lata temu. Natomiast na pewno nie jest to jego polska żona. Teraz gorącym tematem są paznokcie Czugunowa Warto dodać, że polskie obywatelstwo dla Czugunowa niewątpliwie zwiększyło siłę rażenia Sparty i pomogło jej przejść w miarę suchą stopą trudny okres związany z procesem i zawieszeniem Maksyma Drabika za złamanie antydopingowych procedur. Czugunow walnie przyczynił się też do zdobycia przez Spartę złota w sezonie 2021. W ostatnich dniach zawodnik znalazł się na celowniku. Wojciech Koerber w felietonie dla WP SF zastanawiał się, czy Czugunow traktuje żużel na poważnie. Zawodnik zażartował ostatnio na Twitterze, że dzwonił do niego zmartwiony tata i pytał, czy straci kontrakt przez pomalowane paznokcie. Ten temat pewnie jeszcze wróci. Natomiast wszelkie pytania o polską żonę można uznać od tej chwili za kompletnie bezzasadne.