Pierwotnie spotkanie zostało zaplanowane na 16 czerwca, ale widocznie na wniosek telewizji Speedway Ekstraliga przesunęła ten ciekawie zapowiadają się sportowy spektakl na niedzielę, 18 czerwca. Godzina nie jest jeszcze znana. Wielu kibiców już wyraziło swoje niezadowolenie, ponieważ mając przed sezonem terminarz w ręku poplanowało uczestnictwo w innych wydarzeniach, niektórzy wzięli na piątek 16 czerwca urlopy, żeby przyjechać na to spotkanie, a teraz mają to uczynić w innym terminie. Jeszcze innym problemem i to poważniejszym jest to, że na 18 czerwca w Gorzowie jest zaplanowana cykliczna impreza biegowa - VIII Gorzowska Nadwarciańska Dycha. Corocznie uczestnicy biegają ulicami Zawarcia, a fragment trasy przebiega również przez stadion żużlowy, gdzie ma miejsce też odcinek specjalny. Zaskoczeni decyzją SE są organizatorzy biegu, bo nikt z nimi niczego nie konsultował, jak i administrator stadionu, który dowiedział się o zmianie terminu z informacji zamieszczonej na Facebooku. Co prawda bieg ma zakończyć się do godziny 14.00, ale pojawia się pytanie, co będzie jak ze względu na niepewne prognozy pogody trzeba będzie dzień wcześniej rozłożyć na torze folię? - czytamy w artykule na wspomnianym portalu. Oba wydarzenia hitami. Co zrobią władze? Nie da się ukryć, że wiele wskazuje na problemy logistyczno-organizacyjne w trakcie całego dnia, w którym ma odbyć się zarówno mecz, jak i bieg. Trudno sobie wyobrazić, by żużlowcy i biegacze pomieścili się na jednym stadionie. Zresztą w ogóle takie rozważania to absurd, bo przecież dochodzi jeszcze temat zajętości toru. Nie ma innej opcji niż przełożenie któregoś z wydarzeń. Pytanie, kto pierwszy się ugnie. Wygląda na to, że z terminem 18.06 priorytet ma jednak Gorzowska Dycha. Bieg jako pierwszy był wpisany na ten dzień. Swoją drogą mecz Stali i Betard Sparty zapowiada się jako świetne widowisko, więc kibice z chęcią obejrzą starcie gospodarzy z głównym faworytem do złota w sezonie 2023. Kto wie jednak, czy mecz nie zostanie kolejny raz przełożony. Zapewne w najbliższych dniach poznamy decyzję. Dodatkowym problemem dla fanów jest też to, że druga połowa czerwca to już sezon urlopowy. Zarezerwowane wcześniej terminy trudno jest zmienić. Niektórzy będą zmuszeni odpuścić mecz w imię wypoczynku.