Tegoroczny uczestnik cyklu Grand Prix, Piotr Protasiewicz w przyszłym sezonie będzie startował w bydgoskim plastronie.
Informacja ta ma zostać potwierdzona na dzisiejszej konferencji prasowej organizowanej przez bydgoski klub.
"Zobligowałem się do nie uchylania szczegółów moich rozmów z klubami, tak więc niewiele mogę powiedzieć odnośnie mojej przyszłości, myślę, że wkrótce kibice poznają moją decyzję" - mówi Protasiewcz.
"Piotrek jest w Bydgoszczy już na 100% i z tego co wiem po ogłoszeniu listy transferowej złoży podpis pod kontraktem dwuletnim. To dobra decyzja bydgoskiego klubu a Protasiewicz z pewnością obok Jonssona będzie filarem zespołu" - mówi anonimowo jedna z osób blisko związanych z Polonią.
Jak widać działacze bydgoscy zgodnie z obietnicami budują zespół, który powalczy o miejsce w pierwszej czwórce. Smutek zapanuje w pobliskim Toruniu. Protasiewicz w Bydgoszczy, niedługo być może Jaguś w Gdańsku. Wiadomość o obniżeniu przyszłorocznego budżetu klubu przez prezesa Apatora Marka Karwana podziałała najwyraźniej odstraszająco.
"Zdaję sobie sprawę ze straty Protasiewicza na rzecz lokalnego rywala, ale nie mieliśmy zbyt dużego pola manewru w rozmowach. Znajdziemy rozwiązania zastępcze. Podstawą jest płynność finansowa klubu" - mówi działacz Torunia.
Oprócz Protasiewicza w Bydgoszczy startował będzie Krzysztof Buczkowski, który w minionym sezonie reprezentował barwy GTŻ Grudziądz.
Trzecim nabytkiem działaczy Polonii będzie Robert Sawina, który ostatni sezon, podobnie jak Buczkowski, spędził w Grudziądzu.