Popularny "Pepe" jest wtrząśnięty samobójstwem 22-letniego utalentowanego żużlowca z Zielonej Góry. - Czasami naprawdę trudno z kamienną twarzą wysłuchiwać bzdur pod własnym adresem ze strony kogoś, kto w danej kwestii ma blade pojęcie. Ja w takich sytuacjach potrafię dać sobie radę, ale inni niekoniecznie... - wyznał Protasiewicz.