- Runda w Warszawie bardzo, bardzo mi się podobała. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem tu wrócić po trzech latach. To najlepsi kibice, najlepsza publika i show było świetne - zachwycał się zawodami Jorge Viegas. Portugalczyk miał jednak podobne wnioski po zawodach, jak kibice, jeśli chodzi o widowisko na torze. - Tylko dwa albo trzy wyścigi były emocjonujące, reszta była trochę nudna, ale jest, jak jest. Taki ten sport jest - mówił Viegas. - Z pewnością nie jesteś szczęśliwy, bo nie miałeś Polaka w finale. Taki jest sport - żartował Portugalczyk w pomeczowej rozmowie na Stadionie Narodowym. Wielu kibiców zwracało uwagę na to, że zawody były po prostu nudne. Wskazywano też, że na torach jednodniowych zazwyczaj tak się dzieje. Prezydent FIM liczy na to, że uda się pogodzić świetne show na dużych stadionach z emocjonującymi zawodami. - Możesz mieć świetne biegi i świetną atmosferę w tym samym czasie, zależy to tylko od toru. Nie jestem ekspertem, nie wiem, dlaczego tak się dzieje, czy to kwestia tego, jak jest krótki, nie wiem, nie powiem tego. Ale lubię oglądać mijanki, jak każdy i chciałbym oglądać ich jak najwięcej - wyrażał nadzieję Jorge Viegas w rozmowie z Interią. Discovery przeniesie żużel na wielkie obiekty? Runda w Warszawie była dobrą okazją do sprawdzenia nowości, które wprowadziło Discovery Sports Events na dużym stadionie. Próba wypadła bardzo dobrze. - Na razie zmienili tylko opakowanie i zrobili to bardzo dobrze. Show było fantastyczne. Oczywiście można jeszcze poprawić kilka rzeczy, ale ogólnie te zmiany i rozwój są bardzo, bardzo dobre - zachwycał się Portugalczyk po zawodach na PGE Narodowym. Jorge Viegas pytany o to, czy możemy się spodziewać większej liczby rund w cyklu, rozgrywanych na wielkich stadionach, odpowiedział zgodnie z przewidywaniami. - Na pewno, z pewnością. Mamy jeszcze rundę w Cardiff - to, razem z Warszawą, dwie największe rundy, ale inne też będą świetnymi widowiskami. W tym roku wybieram się jeszcze do Cardiff, Gorzowa i Torunia i spodziewam się fantastycznego show w każdym z tych miejsc - podsumował prezydent Międzynarodowej Federacji Motocyklowej.