Ze składu, który wywalczył awans pozostali tylko Szwed Thomas H. Jonasson oraz dwaj młodzieżowcy, Krystian Pieszczek i Marcel Szymko. Nowi żużlowcy Lotosu Wybrzeże to Duńczyk Nicki Pedersen (ostatnio Caelum Stal Gorzów), Piotr Świderski (Betard Sparta Wrocław), Tomasz Chrzanowski (GTŻ Grudziądz) i Łotysz Maksims Bogdanovs (Lokomotiv Daugavpils). W klubie został także główny architekt awansu trener Stanisław Chomski. "Priorytetem było dla nas zatrzymanie trenera Chomskiego. Zawodników kontraktowaliśmy w drugiej kolejności. Szukaliśmy takich żużlowców, którzy dobrze czują się na naszym torze, bo właśnie mecze w Gdańsku będą dla nas kluczowe w debiutanckim sezonie. Zawodników można pozyskiwać do końca stycznia, zatem nie wykluczamy kolejnych wzmocnień" - dodał Polny. Prezes gdańskiego klubu nie chciał podawać, kto będzie liderem drużyny. "Liczę na skuteczną jazdę i ambicję wszystkich zawodników. Mam nadzieję, że Piotr Świderski potwierdzi, że w minionym sezonie był czołowym żużlowcem ligi. Pedersen, z którym kontrakt podpisaliśmy w ostatniej chwili, to trzykrotny mistrz świata, a to jest jego najlepszą rekomendacją" - ocenił Maciej Polny. Przed drużyną postawiono zadanie zajęcia co najmniej ósmej pozycji, aczkolwiek działacze mają ambitniejsze plany. "Spokojne utrzymanie to cel minimum, ale uważam, że nasz zespół stać na zajęcia szóstej lokaty. Moim zdaniem mamy silniejszy skład od drużyn z Bydgoszczy, Wrocławia i Częstochowy, a porównywalny do Gorzowa, a nawet Rzeszowa. Jeśli omijać nas będą kontuzje, jesteśmy w stanie bez większych problemów wywalczyć szóstą lokatę" - przyznał prezes gdańskiego klubu. Z zawodników, którzy jeździli w I lidze w barwach Lotosu Wybrzeże nie zobaczymy lidera Australijczyka Darcy Warda, Szwedów Magnusa Zetterstroema i Mikaela Maksa, Rosjanina Renata Gafurowa oraz Dawida Stachyry, Pawła Hliba, Kamila Brzozowskiego i Damiana Sperza. "Ward wrócił do Torunia, skąd był wypożyczony. Gafurow ma co prawda z nami ważny kontrakt, jednak sam poprosił o wypożyczenia go do klubu z I ligi. Chcieliśmy, żeby został Zetterstroem, ale nasz były kapitan wybrał ofertę I-ligowego Startu Gniezno. W przypadku pozostałych żużlowców trener Chomski uznał, że nie gwarantują oni odpowiedniego punktowego dorobku na poziomie ekstraligi" - wyjaśnił prezes Lotosu Wybrzeże. Awans do I ligi kosztował Lotos Wybrzeże 2,8 miliona złotych, jednak w Speedway Ekstralidze budżet klubu ma wynieść 7 milionów.