Bartosz Zmarzlik z gażą godną mistrza 1,5 miliona złotych za podpis pod kontraktem na sezon 2022 dostał 2-krotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik. 12 tysięcy złotych, to z kolei stawka za punkt dla Zmarzlika, jaką wynegocjował z prezesem Moje Bermudy Stali Gorzów. 4,5 miliona złotych zarobi w przyszłym roku Zmarzlik jeśli będzie tak skuteczny, jak w minionych rozgrywkach, w których zdobył 253 punkty i 4 bonusy. Jeśli to powtórzy, zgarnie z punktów 3,084 miliona złotych. Dorzucając 1,5 miliona za podpis mamy 4,5. Jak doliczymy VAT, to będzie grubo ponad 5. Bartłomiej Kowalski dostał kasę, o jakiej wielu może pomarzyć 550 tysięcy złotych za podpis dostał junior Bartłomiej Kowalski w Betard Sparcie Wrocław. ZOOleszcz GKM Grudziądz kładł na stole 600 tysięcy złotych, ale nie ma gwarancji, że ten klub pojedzie w play-off. Sparta z kolei ma skład na finał, a to oznacza 6 spotkań więcej. 5,5 tysiąca złotych to z kolei stawka za punkt dla Kowalskiego. 1,1 miliona złotych zarobi Kowalski jeśli założymy, że zdobędzie 100 punktów w sezonie 2022. Przy 20 meczach powinien to zrobić. Wystarczy, że będzie zdobywał średnio 5 punktów na mecz. 50 tysięcy złotych zapłaciła Betard Sparta Eltrox Włókniarzowi Częstochowa za transfer Kowalskiego, choć druga strona chce walczyć w PZM o wyższą kwotę w ramach ekwiwalentu za wyszkolenie. PZM już raz oddalił roszczenia, ale Włókniarz planuje uderzyć ponowie. eWinner Apator Toruń wydał duże pieniądze na wzmocnienia 2,6 miliona złotych będzie kosztował roczny kontrakt Patryka Dudka (przy założeniu, że zdobędzie 200 punktów), który do Torunia przyszedł ze Stelmet Falubazu Zielona Góra. Zawodnik dostał milion za podpis, a za każdy punkt będzie kasował 8 tysięcy. 2,4 miliona złotych ma kosztować druga nowa gwiazda eWinner Apatora Emil Sajfutdinow. Tu mamy gażę na poziomie: 800 tysięcy złotych za podpis i 8 tysięcy za punkt. 350 tysięcy złotych dostał za podpis junior Denis Zieliński, który wraca do Apatora po 4 latach startów w innych klubach. W 2021 jeździł dla ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, który skasował za niego 50 tysięcy złotych odstępnego. W uzupełnieniu dodajmy, że w Toruniu stawka za punkt dla Zielińskiego wyniesie 4 tysiące. Wadim Tarasienko, czyli milion po raz pierwszy 1,250 miliona złotych zarobi Wadim Tarasienko w pierwszym sezonie jazdy w PGE Ekstralidze, jeśli zdobędzie 150 punktów. Zawodnik dostał w ZOOleszcz GKM-ie pół miliona za podpis i 5 tysięcy za punkt. GKM i tak może mówić o sukcesie, bo negocjacje z ekstraligowcami Tarasienko zaczynał z poziomu 600 tysięcy za podpis i 7 tysięcy za punkt. PGE Ekstraliga da nawet więcej niż zakładała 6,5 miliona złotych, tyle ostatecznie dostaną kluby za rok z kasy PGE Ekstraligi. Najbardziej zaradni będą mogli przeznaczyć aż 4 miliony na utrzymanie kadry zespołu, bo 2,5 miliona pójdzie obowiązkowo na drużyny U-24 i szkolenie. 300 tysięcy złotych podwyżki dostał w Fogo Unii Leszno Piotr Pawlicki. Nie byłoby w tym niczego zaskakującego, gdyby nie fakt, że żużlowiec ma za sobą słaby sezon, a podniesienie gaży wynika z deficytu polskich zawodników i oferty Eltrox Włókniarza, który podbił stawkę i Pawlicki skoczył z 500 do 800 tysięcy za podpis. 2 miliony złotych zarobi w tym roku, przy 200 punktach, Maksym Drabik. Zawodnik miniony rok spędził na zawieszeniu za złamanie procedury antydopingowej. Powrót do żużla, przy takiej gaży, jest czymś oczywistym. 400 tysięcy złotych chciała (chce) Fogo Unia za Kacpra Pludrę. Zawodnik nie zmienił otoczenia, a ostatni komunikat brzmi, że zostaje w klubie. Kwota, jakiej zażądał klub, wynika z ekwiwalentu za wyszkolenie. Unia maksymalnie mogłaby sobie zażyczyć 480 tysięcy.