- W związku ze stanem toru przed i w trakcie meczu 6. rundy PGE Ekstraligi CELLFAST Wilki Krosno - EBUT.PL Stal Gorzów z 21 maja 2023 roku, Ekstraliga Żużlowa w dniu 22 maja wystąpiła do GKSŻ z wnioskiem o cofnięcie licencji toru w Krośnie. Dodatkowo wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec klubu z Krosna i osób urzędowych zaangażowanych i odpowiedzialnych za przygotowanie toru do zawodów - czytamy w krótkim, ale mocnym komunikacie, który nie pozostawia większych złudzeń. Tym samym beniaminek będzie miał wielkie problemy. Przypomnijmy, że to już kolejna sytuacja z torem w Krośnie w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Rok temu Wilki przegrały spotkanie z Falubazem walkowerem, bo tor uznano za niezdatny do jazdy. W tym sezonie było blisko farsy już podczas starcia z Apatorem, bo na nawierzchnię skarżył się każdy. Tamten mecz jednak jakoś odjechano, a Wilki zaliczyły bardzo cenne zwycięstwo. Tym razem jednak krośnianie przesadzili i wszystko wskazuje na to, że zapłacą za to podwójnie. Przegrali mecz i dostaną karę. Utrzymać się za wszelką cenę. Nie tędy droga Należy docenić to, że Wilki jako beniaminek robią wszystko, by nie podzielić losy Arged Malesy z zeszłego roku. Ostrowianie byli ogromnym rozczarowaniem, nie zdobyli nawet jednego punktu. W Krośnie zupełnie inaczej rozegrali już nawet okres transferowy, ostro grając sobie z innymi klubami, podbierając zawodników. Postanowili też zapewne, że ich domowy tor będzie wielkim atutem i czymś, co rozłoży rywali na łopatki. Póki co jednak, może zdecydowanie mocniej rozłożyć ich samych. Co teraz? Na pewno kasa klubowa Wilków mocno się uszczupli. Pewnie po jakimś czasie licencja toru zostanie odwieszona (o ile ostatecznie ją zawieszą). Największym problemem klubu jest jednak co innego. Od teraz PGE Ekstraliga będzie już śledzić każdy krok Wilków, bo władze straciły resztki zaufania. To uniemożliwi przygotowanie toru w taki sposób, jaki sprzyjałby miejscowym. Tak więc otwiera się szansa dla GKM-u, który zapewne zrobi wszystko, by skorzystać z problemów beniaminka.