Unia ma skład, którym spokojnie mogłaby rywalizować nawet na torach Speedway 2. Ekstraligi. W Tarnowie są zawodnicy z doświadczeniem w walce z najlepszymi na świecie, a Bellego jeszcze do niedawna aspirował do tego, by jednym z nich zostać. Francuz zaliczył jednak potężny regres z niewiadomych przyczyn. W Unii może się odbudować, bo to wciąż klasowy zawodnik, ale naprawdę musi sobie pewne rzeczy poukładać. Nieco rozczarowująco w ostatnim roku spisywał się również Timo Lahti, który jednak na niższym poziomie może być absolutną gwiazdą. Mocni są też Polacy, czyli Daniel Jeleniewski i Adrian Cyfer. Obaj spokojnie mogą zakręcić się w okolicach średniej 2,100-2,200. Jeleniewskiego już jakiś czas na torach tej ligi nie było, Cyfer wyrobił sobie już w niej solidną markę. Do tego jest Lewiszyn, który na pozycji U24 może być jednym z najlepszych w lidze. Czy to materiał na pewny awans? Oczywiście Unia będzie wielkim faworytem, ale jeszcze przed startem ligi pojawiły się pewne komplikacje. Przewodniczący zrezygnował. Czy to powód do niepokoju? Daniel Bałut zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Nadzorczej Unii Tarnów. Nie jest to żaden powód do wielkiej paniki, ale tu chodzi bardziej o to, że może to wywołać jakiś niepokój u zawodników czy kibiców. Często oni budują swoje przekonania na temat wiarygodności danego ośrodka na bazie właśnie tego, czy są w nim stabilni i sprawdzeni ludzie. Do sezonu pozostało jeszcze sporo czasu, więc istnieje duża szansa, że w połowie kwietnia o rezygnacji przewodniczącego mało kto będzie już pamiętał. Powodów rezygnacji Bałut nie podał, ale w komunikacie na stronie klubu możemy przeczytać, że podziękował za okres dwuletniej współpracy i tenże okres nazwał burzliwym i trudnym. Dlaczego konkretnie, tego już nie wiemy. Pozostaje zatem wierzyć, że faktycznie w żaden sposób nie zaburzy to funkcjonowania klubu, który przeszedł w ostatnich latach sporo zawirowań różnego rodzaju. Mistrz Polski z 2012 roku obecnie może jedynie pomarzyć o walce z najlepszymi w kraju, ale w Tarnowie wierzą, że piękne czasy powrócą.