To nie koniec listy klubów, które popadły w tarapaty z powodu długów. Czarne chmury zbierają się nad Polonią Bydgoszcz i KMŻ Lublin. - Rzeczy, które wychodzą teraz na jaw, są konsekwencją działań podejmowanych przez kilka ostatnich lat. Kluby razem z zawodnikami nakręciły spiralę zadłużenia. Nadzorcy przepychali niektóre sytuacje kolanem, aby jakoś to było, a takie działanie nigdy nie kończy się dobrze - podkreślił w rozmowie z x-news Krzysztof Cegielski, ekspert nc+. Jego zdaniem działacze raczej nie wyciągną wniosków z obecnej sytuacji. Zobacz: