Polski klub wróci po 5 latach? „Temat na ostatniej prostej”
Nie będzie Kolejarza Rawicz w Krajowej Lidze Żużlowej. Jest natomiast ogromna szansa na powrót ligowego żużla w Krakowie. W 2019 Wanda Kraków upadła za długi i od tamtego czasu nie było ligowej drużyny. Teraz powstała spółka Speedway Kraków. Jej przedstawiciele spotkali się z działaczami PZM i w ciągu kilku dni mają złożyć licencyjne papiery.

- Ten temat jest na ostatniej prostej. Nie chciałbym zapeszać, ale jest szansa na to, że w sezonie 2024 pojedzie siedem drużyn - mówi przewodniczący GKSŻ Ireneusz Igielski na łamach polskizuzel.pl.
W Krakowie wiedzą, co mają robić
Z informacji zamieszczonej na oficjalnej stronie Krajowej Ligi Żużlowej wynika, że przedstawiciele klubu Speedway Kraków i Texom Stali Rzeszów, która pomaga w reaktywacji żużla w Krakowie byli w siedzibie PZM. Spotkali się tam z przewodniczącym Igielskim, pozostałymi członkami GKSŻ oraz osobami z Biura Sportu PZM i przewodniczącą zespołu licencyjnego.
- Wiedzą, co mają robić. Przed nimi zostało jeszcze trochę pracy. Czekamy na konkrety w następnym tygodniu - czytamy na stronie.
PZM czeka na wniosek, potem ułoży terminarz
Te konkrety, to będzie złożenie wniosku licencyjnego. Oczywiście to nie jest tak, że on w następnym tygodniu będzie na pewno sprawdzony. Natomiast po złożeniu tych dokumentów na pewno zostanie sfinalizowany temat terminarza KLŻ. Finalnie wdrożona zostanie wersja dla siedmiu drużyn.
Jakby nie spojrzeć powrót Krakowa na ligową mapę będzie dużym sukcesem. Jest szansa, że z pomocą Stali ten ośrodek szybko stanie na nogi. Jak mówią w Rzeszowie potrzeba dwóch, trzech lat spokojnej pracy, by moda na żużel w Krakowie wróciła na dobre.


