Polski klub ma kolejną perełkę. Prawdziwy sukces, rośnie następca Zmarzlika

Fogo Unia Leszno to królowa polskiego żużla. 18-krotni mistrzowie Polski są najbardziej utytułowanym klubem w Polsce, który w zasadzie od zawsze słynie z tego, że ma fantastycznie szkolenie i wypuszcza zawodników, którzy potem stanowią o sile tej dyscypliny.

Unia Leszno pewnie wygrała z Orłem Łódź w stosunku 60:30. Mimo czterech indywidualnych zwycięstw gości ten mecz był prawdziwym pogromem, gdyż to leszczynianie dyktowali warunki tego spotkania. Próżno szukać słabych punktów wśród gospodarzy, bo ich po prostu nie było.

Natomiast jedynym zawodnikiem z płatnym kompletem punktów był 16-letni Kacper Mania. Młodzieżowiec wyglądał tego dnia fantastycznie, jechał jak natchniony. Najlepszym tego dowodem był bieg 15, w którym spotkali się najlepsi zawodnicy. Janusz Kołodziej odpuścił miejsce juniorowi, który te szansę wykorzystał, pokonując podczas wyścigu Lyagera i Wojdyłę. Dzięki temu Unia ostatnią gonitwę meczu wygrała podwójnie.

Kacper Mania swoje gigantyczne możliwości pokazywał już jako 12-latek. Wówczas w środowisku mówiono, że jest niezwykle uzdolniony, jednak jak w przypadku takich młodych chłopców trzeba kilka lat odczekać z werdyktami. Mania jednak konsekwentnie się rozwija, a efekty tego widzimy już dzisiaj. Przypomnijmy, że w wieku 16 lat swój pierwszy komplet zdobył także Bartosz Zmarzlik.

Ten rocznik należy do bardzo utalentowanych. Również ogromnym talentem, a według niektórych jeszcze większym jest Maksymilian Pawełczak. Młodzieżowiec jednak ma ten sezon w startach ligowych praktycznie z głowy, bo 16 lat skończy dopiero we wrześniu, więc dopiero wtedy będzie uprawniony do startów ligowych.