Okres transferowy już dawno za nami. Prezesi pierwszoligowych klubów zaszaleli na rynku, bo prawie każdy wymienił większość swojego składu. PSŻ miał najciężej, bo już był myślami w drugiej lidze. W pewnym momencie dowiedzieli się, że utrzymają się kosztem Landshut, więc musieli zmienić swoją politykę transferową. Przez to stracili zawodników Działacze pożegnali się praktycznie z całym zespołem. Każdy z nich po ostatniej kolejce nie przewidywał tego, że klub pomimo ósmego miejsca się utrzyma. Jonas Seifert-Salk wraz z Norbertem Krakowiakiem porozumieli się z Cellfast Wilkami Krosno. Antonio Lindbaeck wraz z Kevinem Fajferem postanowili natomiast zejść klasę niżej. Nie wiadomo w dalszym ciągu, co będzie z Adrianem Gałą. Polak podpisał kontrakt warszawski z Wybrzeżem Gdańsk i na ten moment przygotowuje się do sezonu. Jego przygoda w Poznaniu wydaje się jednak bez żadnych wątpliwości zakończona. Z klubu odeszli również Oskar Hurysz, Karol Żupiński i Kacper M. Grzelak. Tylko pierwszy z nich znalazł drużynę i dołączył do Zielonej Góry. ODESZLI: Jonas Seifert-Salk (Wilki Krosno), Norbert Krakowiak (Wilki Krosno), Adrian Gała, Antonio Lindbaeck (Landshut Devils), Kevin Fajfer (Start Gniezno), Oskar Hurysz (Falubaz Zielona Góra), Karol Żupiński, Kacper M. Grzelak. To on jest z nimi na dobre i na złe Tak jak wspomnieliśmy. W stolicy Wielkopolski pozostał tylko lider drużyny. Aleksandr Łoktajew wiele zawdzięcza PSŻ-owi i postanowił, że zostanie z nimi na dobre i na złe. Mimo wszystko wyszedł na tym bardzo dobrze, bo ostatecznie będzie startował w Speedway 2. Ekstralidze. Z młodzieżowców nigdzie się nie wybrał Kacper Teska. Z utalentowanym juniorem wiążą spore nadzieje. W przyszłym sezonie powinien regularnie występować w spotkaniach, co może wpłynąć tylko i wyłącznie pozytywnie na jego dalszy rozwój. ZOSTALI: Aleksandr Łoktajew, Kacper Teska. Ich gwiazda chce wrócić do Ekstraligi Pierwszym transferem prezesa InvestHousePlus PSŻ-u był Ryan Douglas. Australijczyk miał być liderem zespołu w Krajowej Lidze Żużlowej. Okazało się, że jednak będzie musiał podjąć rękawice w wyższej klasie rozgrywkowej. To do tej pory jego największe wyzwanie. Poza tym ściągnięto Matiasa Nielsena i Szymona Szlauderbacha. Tak naprawdę ta dwójka była niechciana w swoich klubach, więc znalazła zatrudnienie w Poznaniu. Podobnie było zresztą z Mateuszem Dulem, dla którego będzie to pierwszy seniorski sezon. Rzutem na taśmę podpisano Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk zszedł z ceny i z naszych informacji wynika, że jego kwota za podpis wynosi 100 tysięcy. Sam zainteresowany mówił niedawno, że chce wrócić do PGE Ekstraligi, bo wciąż jest głodny sukcesów. Do drużyny dołączyła jeszcze trójka młodzieżowców. Z tego grona najlepszy jest Kacper Grzelak. Ostatni sezon spędził w Lublinie na wypożyczeniu. Ten rok startów w PGE Ekstralidze z pewnością dobrze mu zrobił. PRZYSZLI: Ryan Douglas (Kolejarz Rawicz), Michael Jepsen Jensen (Wybrzeże Gdańsk), Matias Nielsen (Ostrovia Ostrów), Szymon Szlauderbach (Polonia Bydgoszcz), Mateusz Dul (Orzeł Łódź), Lech Chlebowski (ROW Rybnik), Mateusz Latała (Start Gniezno), Kacper Grzelak (Ostrovia Ostrów).