Temat Taia Woffindena wraca, jak bumerang. Dwa lata temu chciał opuścić Betard Spartę Wrocław i przenieść się do Apatora Toruń, ale wtedy klub z Wrocławia nie chciał go puścić. Na początku tego roku gruchnęła z kolei wiadomość, że temat Woffindena w Apatorze wrócił i podpis pod umową jest kwestią czasu. Nowy menadżer Apatora Piotr Baron otwarcie jednak mówi, że celem jest utrzymanie tego składu, który jest, także na sezon 2025. Jeśli nie zmieni zdania, to dla Woffindena miejsca nie będzie. Mistrz Polski stracił spółkę skarbu państwa. Zmarzlik ucieknie? To jest teraz cel numer 1 Sparty I to byłaby zła wiadomość dla 3-krotnego mistrza świata, bo choć w Sparcie mają do niego słabość, to z drugiej strony mają marzenia o powrocie na mistrzowski tron. Z Woffindenem jeżdżącym tak, jak na inaugurację (4 punkty z bonusem) nie mają na to większych szans. Dlatego Sparta, która ma 27 milionów w budżecie i jest najbogatszym klubem w polskiej lidze żużlowej, intensywnie rozmawia z duńskimi gwiazdami Tauron Włókniarza Częstochowa. O zainteresowaniu Sparty Mikkelem Michelsenem już pisaliśmy. 29-latek, 3-krotny mistrz Europy, ewidentnie jednak nie jest zdecydowany. Z naszych informacji wynika, że dla Sparty jego angaż to plan B. Teraz celem numer 1 jest Leon Madsen, klubowy kolega Michelsena. Madsen właśnie wywrócił do góry nogami swoje życie Madsen właśnie wywrócił do góry nogami swoje życie prywatne i jest gotowy na zmiany w życiu zawodowym. Od kilku osób słyszymy wprost, że Madsen we Włókniarzu jest obecny wyłącznie ciałem. Robi swoje, sezon ligowy zaczął wyśmienicie, ale ponoć przedłużanie umowy w Częstochowie ani mu w głowie. Duńczyk już chyba zauważył, że jest w Częstochowie za długo. Właśnie zaczął ósmy sezon. Dwa ostatnie już nie były tak wystrzałowe, jak te poprzednie. Punktowo niby wszystko się zgadzało, ale Madsen coraz częściej przegrywał kluczowe biegi. To irytowało działaczy, ale i też samego zawodnika, który nienawidzi przegrywać. To może dać Sparta Madsenowi To pewnie dlatego na starcie sezonu zobaczyliśmy mocno odchudzonego Madsena. W zrzuceniu wagi widzi on szansę na poprawienie wyników. Na razie ten plan działa. 16 punktów w Lesznie, cztery wygrane biegi, duża prędkość i dwie na trzy biegowe wygrane z Januszem Kołodziejem, gwiazdą FOGO Unii, to jest coś. Oczywiście Madsen jest we Włókniarzu finansowo zabezpieczony. Ma kontrakt na poziomie 3,5 miliona złotych. W Sparcie może jednak zarobić odrobinę więcej. Dostanie tam też szansę na spełnienie marzenia, jakim jest walka o złoto. Przenosiny mogłyby mu też pomóc w Grand Prix. W końcu Bartosz Zmarzlik też zmienił ebut.pl Stal Gorzów na Orlen Oil Motor Lublin, żeby zyskać nowy bodziec. Tak dalej być nie może, fatalny występ gwiazd. Trener przyznał się do błędu