"Biało-czerwoni" w składzie Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz, Rune Holta oraz Grzegorz Walasek na torze Stadionu Olimpijskiego okazali się zdecydowanie lepsi od Szwedów, Duńczyków i ekipy Wielkiej Brytanii. Po dwóch latach dominacji ekipy "Trzech Koron" złote medale i główne trofeum pozostanie w Polsce. Podopieczni Stanisława Chomskiego w pełni wykorzystali atut gospodarza turnieju i podobnie jak w czwartkowym barażu niemal znokautowali swoich konkurentów, zapewniając sobie triumf jeszcze przed ostatnią serią zawodów! "Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo długo czekaliśmy na ten sukces. Czułem to już w czwartek. W barażu pojechaliśmy znakomicie i dzisiaj zaprezentowaliśmy się równie efektownie za co serdecznie dziękuję wszystkim chłopakom z drużyny i wspaniałym kibicom, którzy nas wspierali i którzy w nas wierzyli" - nie krył wzruszenia Tomasz Gollob. Kapitan polskiej reprezentacji był prawdziwym liderem drużyny, bowiem aż czterokrotnie wygrywał swoje wyścigi i tylko raz musiał uznać wyższość Anglika Lee Richardssona. Po 13 "oczek" uzbierali Protasiewicz i Hampel, 12 punktów zdobyt Rune Holta (a właściwie Ryszard Holciński:), a równie cenne 10 "oczek" dołożył Grzegorz Walasek. Warto odnotować, że każdy z Polaków miał na swoim koncie trzy indywidualne zwycięstwa i to było kluczem do tak spektakularnego sukcesu "biało-czerwonych", którzy zgromadzili w sumie aż 62 punkty! Srebrne medale wywalczyli zdetronizowani Szwedzi (34 punkty), a brązowe krążki przypadły Duńczykom (31 "oczek"). Ekipie Wielkiej Brytanii z widowiskowo jeżdżącym Lee Richardssonem (podobnie jak Gollob wygrał cztery wyścigi) zabrakło do podium czterech punktów. Po zawodach powiedzieli: Tony Rickardsson: "Skoncentrowaliśmy się dziś na walce o drugie miejsce, bo widać było, że Polacy są dla nas za dobrzy. To rozczarowujące, że po dwukrotnym w ostatnich latach zwycięstwie w DPŚ, nie mogliśmy obronić tego trofeum". Jarosław Hampel: "Jesteśmy niesamowicie zadowoleni. Długo, sporo lat czekaliśmy na taki sukces. Super noc, wspaniali kibice, których doping niósł nas, jak skrzydła". Piotr Protasiewicz: "Bardzo długo czekaliśmy na ten moment. Przez najbliższy rok każdy z nas będzie sobie tę noc przypominał". Rune Holta: "Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem coś osiągnąć z polskim zespołem. Nie miałbym nigdy najmniejszych szans, żeby podobny sukces osiągnąć z reprezentacją Norwegii". Wyniki turnieju finałowego DPŚ: 1. Polska - 62 punkty Grzegorz WALASEK 10 (0,1,3,3,3) Rune HOLTA 12 (3,1,3,2,3) Piotr PROTASIEWICZ 13 (2,2,3,3,3) Jarek HAMPEL 13 (3,2,3,3,2) Tomasz GOLLOB 14 (3,3,2,3,3) 2. Szwecja - 34 pkt Tony RICKARDSSON 7 (3,2,0,0,2,0) Peter KARLSSON 4 (2,0,1,1,0) Andreas JONSSON 12 (1,3,2,4*,2) Antonio LINDBACK 7 (2,0,2,1,2) Fredrik LINDGREN 4 (1,2,0,1) 3. Dania - 31 pkt Hans ANDERSEN 9 (2,3,4*,0,0) Bjarne PEDERSEN 5 (0,1,1,2,1) Kenneth BJERRE 7 (3,2,2,0,0) Nicki PEDERSEN 6 (0,0,1,2,2,1) Niels IVERSEN 4 (2,0,1,1) 4. Wielka Brytania - 27 pkt Joe SCREEN 1 (1,0,0) Simon STEAD 6 (1,1,1,0,2,1) Lee RICHARDSON 12 (0,3,3,3,0,3) Scott NICHOLLS 6 (1,3,0,0*,1,1) Chris HARRIS 2 (0,1,0,1)Patronem medialnym Drużynowego Pucharu Świata w jeździe na żużlu była INTERIA.PL