Sławomir Kryjom, menadżer niemieckiego Trans MF Landshut Devils analizując ostatnie transfery OK Bedmet Kolejarza Opole dla polskizuzel.pl zwrócił uwagę na ciekawy szczegół. Thorssell i Cyfer mieli położyć Kolejarzowi finał - W ostatnich trzech sezonach Kolejarz wygrał najwięcej spotkań, ale nie wygrał ligi, co musi być frustrujące. Moim zdaniem w Opolu odstawili zawodników, którzy nie dźwigali ciśnienia w decydujących meczach. Ich sfera mentalna zawodziła. Dlatego są nowi właśnie i ci nowi mają podjąć kolejną próbę walki o awans - stwierdził Kryjom. W gronie tych, którzy zostali odstawieni Kryjom wymienił dwa nazwiska: Adriana Cyfera i Jacoba Thorssella. - Adrian miał w minionym sezonie rollercoaster, dobre mecze przeplatał takimi, w których jechał piach. Thorssell z kolei położył dwa ostatnie finały. W zasadniczej jechał świetnie, ale gdy przyszło do spotkań z gatunku być albo nie być, to zawodził. Thorssell będzie szukał szczęścia w Texom Stali Rzeszów 29-latek ze Szwecji ma na koncie pojedyncze występy w Grand Prix i trochę klubów w Polsce już zwiedził. W Opolu mocno na niego postawiono, ale w decydujących momentach zawiódł klub. Kryjom doskonale to wie, bo jego Landshut rok temu rywalizowało w finale z Kolejarzem i wygrało dwumecz. To był pierwszy położony finał Thorssella. Dostał jednak drugą szansę i zawiódł ponownie. Trzeciej szansy nie będzie, a Szwed teraz spróbuje udowodnić, że ma mocną głowę w Texom Stali Rzeszów. Tymczasem Kolejarz ma za rok ciągnąć trio: Andriej Kudriaszow, Oskar Polis, Mathias Thoernblom. Cel jest jasny: awans do play-off, a potem kolejna próba wygrania ligi. W klubie mają nadzieję, że kreowani na liderów zawodnicy nie zawiodą, że dźwigną ciśnienie. Czytaj także: Złość przeszła mu po 24 godzinach. To sobie uświadomił