Cuda w decydującym wyścigu o tytuł mistrza Argentyny. Patryk Wojdyło musiał wygrać 17. bieg jeśli nie chciał drżeć do końca o wygraną w całym cyklu. Ta sztuka mu się udała. Z małą pomocą rywali, bo Facundo Albin i Cristian Zubillaga zostali wykluczeni, a Alex Acuna zaliczył upadek. Wojdyło złoty. Srebro też zdobył Polak Wyniki półfinałów i finału już nie miały znaczenia dla Wojdyły. Polak walczył jednak do końca, a w finale był trzeci. Dodajmy, ze finał wygrał drugi ze startujących Polaków Paweł Mesiąc, który finalnie zdobył srebro. Przed finałowym turniejem w Bahia Blanca tym, który gonił Wojdyłę był Paco Castagna. Włoch miał 7 punktów straty i wielki apetyt na złoto. Wojdyło był jednak skoncentrowany i robił swoje. W rundzie zasadniczej stracił tylko 1 punkt, przegrywając z Miesiącem. Trzeci mistrz Argentyny z Polski Wojdyło jest trzecim mistrzem Argentyny z Polski. Wcześniej tytuł zdobywali Jakub Jamróg i Dawid Stachyra. Te mistrzostwa są podwójnie udane dla naszych zawodników ze względu na srebro Miesiąca. Nasi żużlowcy spędzili w Argentynie trzy miesiące. Wojdyło przed wylotem mówił, że ma nadzieję, że starty w Ameryce pomogą mu przygotować się dobrze do polskiej ligi. Teraz jest jeszcze zawodnikiem U-24, a więc ma pewne miejsce w składzie, ale za rok taryfa ulgowa się skończy. Dlatego Wojdyło chce błysnąć i dostać dobry kontrakt na 2024. W tym roku startuje w ROW-ie Rybnik. Klub jest wstępnie zainteresowany przedłużeniem umowy z żużlowcem. Musi on jednak pokazać się na torze. Zobacz również: To już oficjalne, wielki powrót Rosjan. Polak się tłumaczy: "Mówimy o szowinizmie i nacjonalizmie"