Tonder w Wybrzeżu stworzy parę krajowych seniorów z Krzysztofem Kasprzakiem, wicemistrzem świata z 2014 roku. Przez długi czas wydawało się, że w Gdańsku postawią na wariant z Adrianem Gałą, jednak menedżer Eryk Jóźwiak i zarząd klubu zdecydowali się na duet Kasprzak - Tonder. 24-latek w zakończonym sezonie wykręcił średnią biegową 1,418. W przyszłym sezonie o punkty będzie jeszcze trudniej, bo nie będzie miał już nad głową parasola ochronnego w postaci jazdy na pozycji U24. To jemu zawdzięcza pracę w I lidze. Może go całować po rękach Tonder: Zero odpuszczania, trzeba zasuwać W pierwszym wywiadzie Tonder nie zamierzał zakłamywać rzeczywistości. Ma świadomość, że nie będzie tylko łatwo i przyjemnie. - Dopiero teraz tak naprawdę wkraczam w wiek seniorski pełną gębą, bo już nie będę zawodnikiem U24. Jeszcze w tym roku miałem nad sobą z tego tytułu pewien parasol. W Gdańsku już tego nie będzie. Zero odpuszczania, trzeba zasuwać - przyznał Tonder, cytowany przez oficjalną stronę Wybrzeża.Choć Tonder prowadził rozmowy z działaczami Wybrzeża już przed sezonem 2023, to dopiero w jego trakcie zaimponował na gdańskim torze, kiedy zdobył dla Orła 11 punktów w sześciu startach. - Zawsze dobrze jeździło mi się w Gdańsku. Nadmorski klimat najwyraźniej mi sprzyja. Moją mocną stroną są starty, a to bardzo ważny element na gdańskim obiekcie - podkreślił zawodnik. Stało się! Trzykrotny mistrz świata w I lidze! Jamróg polecił mu Wybrzeże W Orle Tonder startował z Jakubem Jamrogiem i Timo Lahtim, czyli z zawodnikami, którzy jeszcze rok wcześniej reprezentowali barwy Wybrzeża. Wychowanek Falubazu zdradził, że Jamróg polecił mu transfer do klubu z Gdańska, mimo burzliwego rozstania, którego finał miał miejsce w Trybunale PZM.Obecnie Tonder jest trzecim seniorem w kadrze Wybrzeża (oprócz Kasprzaka poinformowano jeszcze o przedłużeniu umowy z Nicolaiem Klindtem). Niebawem gdański klub ogłosi jeszcze pozyskanie Nielsa K. Iversena oraz Toma Brennana (U24). Formację młodzieżową stworzy trójka: Miłosz Wysocki, Eryk Kamiński, Bartosz Tyburski.