Miniony sezon dla Kacpra Pludry był niewątpliwie jednym z najlepszych w jego dotychczasowej karierze. Wychowanek Unii Leszno postanowił zmienić otoczenie i ta odważna decyzja finalnie jak najbardziej się obroniła. Obecnie w Grudziądzu nikt nie wyobraża sobie formacji juniorskiej bez tego zawodnika, który przecież wciąż się rozwija i w tym roku może spisywać się jeszcze lepiej. Tym bardziej, że nie zapowiada się u niego na jakąś wielką rewolucję. Młodzieżowiec dalej zamierza współpracować między innymi z Wadimem Tarasienką. Rosjanin z polskim paszportem nie mógł ścigać się w zeszłym roku, więc pełnił u 20-latka funkcję mechanika. Co warto zaznaczyć, robił to z naprawdę dobrym skutkiem. - Wadim pomagał nam w mechanicznych sprawach, ale także podchodził do mnie jak zawodnik do zawodnika. Często podpowiadał jak pojechać i jaki manewr wykonać w następnym wyścigu. Jego wskazówki były cenne, dawały mi naprawdę wiele - mówił nie tak dawno Kacper Pludra w rozmowie z Interią. Współpraca Pludry z Tarasienką trwa w najlepsze Obaj panowie tak bardzo się polubili, że nadal będą ze sobą współpracować, pomimo powrotu Tarasienki na tor. Na temat szczegółów w środowe popołudnie wypowiedział się sam junior, który był jednym z głównych bohaterów przedmeczowej konferencji zapowiadającej starcie ZOOLeszcz GKM-u z Tauron Włókniarzem. - Z Wadimem już pod koniec zeszłego sezonu dogadaliśmy się tak, że połączyliśmy nasze teamy. Mamy dodatkową osobę i tak razem działamy. Mamy dodatkowo wspólny warsztat. Zrobiliśmy więc z dwóch mniejszych teamów jeden wielki zespół. Jest obecnie dwóch zawodników i trzech mechaników - oznajmił. Jak kooperacja wpłynie na wyniki obu zawodników, przekonamy się już niebawem. Inaugurację tegorocznych zmagań PGE Ekstraligi w Grudziądzu zaplanowano na sobotni wieczór. Na szczęście gospodarze wystąpią w najsilniejszym składzie. Piszemy na szczęście, bo groźnie wyglądający upadek w niedawnym PGE IMME zaliczył właśnie Kacper Pludra. - Nie odczuwam już żadnego dyskomfortu. Ze zdrowiem jest wszystko dobrze - podsumował z uśmiechem na ustach wychowanek leszczyńskiego klubu.