Troy Batchelor, Kacper Gomólski, Jakub Jamróg, Wiktor Trofimow, Marcel Krzykowski, Piotr Gryszpiński - to nazwiska żużlowców, którzy po sezonach 2017 i 2022 poprosili Trybunał PZM o rozstrzygnięcie sporu z żużlowym Wybrzeżem Gdańsk. W kilku przypadkach racja była po stronie klubu, w kilku innych po stronie zawodników. Żużel. Trybunał PZM i Wybrzeże Gdańsk Po sezonie 2017 sprawę do Trybunału PZM skierowali: Troy Batchelor i Kacper Gomólski, a pięć lat później to samo zrobili: Jakub Jamróg, Wiktor Trofimow, Marcel Krzykowski oraz Piotr Gryszpiński. Niedawno Trybunał musiał rozstrzygnąć sprawę stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże z Michaelem Jepsenem Jensenem. W gdańskim klubie słyszymy, że Trybunał zainteresował się tematem po zgłoszeniu klubu.Wybrzeże miało złożyć wniosek, zabezpieczyć środki, a następnie złożyć dokumenty do komisji licencyjnej. - Sprawa dotyczy obniżenia wynagrodzenia w związku z kontuzją odniesioną poza ligą polską, a konkretnie w lidze duńskiej. Michael ze względu na uraz opuścił trzy z szesnastu spotkań, a klub stosownie do regulaminu, obniżył wynagrodzenie dokładnie o 18,75 proc. kwoty stałej kontraktu - powiedział Rafał Sumowski, rzecznik prasowy gdańskiego klubu. Znany klub zaoszczędził na tym transferze wielkie pieniądze. Były menedżer ma złą wiadomość Dlatego Wybrzeże Gdańsk potrąciło część wynagrodzenia Jepsen Jensen nabawił się kontuzji dłoni w meczu ligi duńskiej, więc zgodnie z regulaminem klub z Gdańska miał prawo obniżyć jego wynagrodzenie. Trybunał Polskiego Związku Motorowego zgodził się z działaniem Wybrzeża i zabezpieczone wcześniej pieniądze (depozyt) wrócą na konto klubu.Sprawa dotyczyła jeszcze rządów stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże. Obecnie za gdański żużlowiec odpowiada Wybrzeże Gdańsk S.A. Otrzymaliśmy odpowiedzieć w tej kwestii wyłącznie ze względu na fakt, iż spółka w procesie licencyjnym, jako podmiot starający się o licencję, zabezpieczyła środki (depozyt w postępowaniu dotyczącym GKŻ z zawodnikiem) na koncie PZM. Są nad przepaścią, a tu zaskakujące ruchy. "On akurat nie dzwonił"