ROW Rybnik - Enea Falubaz Zielona Góra Grzegorz Leśniak, Cellfast Wilki Krosno: - Myślę, że po tym, jak Ostrovia napędziła strachu Falubazowi w pierwszym meczu półfinałowym 1. Ligi Żużlowej, zielonogórzanie zrobią wszystko, by zamknąć dwumecz już w pierwszym spotkaniu. Gospodarze mają problemy zdrowotne w drużynie i to przeszkodzi im w nawiązaniu równorzędnej walki. Typuję wynik: 34:56 Najlepiej punktujący zawodnik meczu: Patryk Wojdyło (w sześciu startach) Mateusz Wróblewski, INTERIA: - Falubaz jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w 1. Lidze Żużlowej i wiemy to od kwietnia. Jeśli nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, zielonogórzanie awansują do PGE Ekstraligi zwyciężając w obu meczach finału. Tym bardziej, że ROW jest osłabiony brakiem Patricka Hansena, a zastępstwo zawodnika za Duńczyka nie zrekompensuje tej straty. Nie jest pewny start Jana Kvecha, który dzień wcześniej poobijał się. Typuję wynik: 38:52 Najlepiej punktujący zawodnik meczu: Przemysław Pawlicki Grand Prix Polski w Toruniu Grzegorz Leśniak: 1. miejsce: Jack Holder. Holder jeździł w przeszłości w Toruniu. Jest zmobilizowany, by zdobyć medal. Finałowe biegi to loteria i choć nie będzie faworytem, a Bartosz Zmarzlik będzie miał więcej punktów po fazie zasadniczej, to ostatecznie Holder przebije się przez półfinał, a następnie zwycięży w finale. 2. miejsce: Bartosz Zmarzlik. Tego typu nie trzeba tłumaczyć. Zmarzlik broni tytułu mistrza świata, a po sytuacji z Vojens nie będzie mu brakować motywacji. Zrobi wszystko, by pokazać, że należy mu się tytuł. 3. miejsce: Patryk Dudek. Patryk Dudek ma średni sezon. Na pewno zarówno on, jak i torunianie liczyli, że były wicemistrz świata spisze się lepiej. Myślę, że na sam koniec pokaże, że złapał wiatr w żagle, choć niewielu na niego stawia. Dudek w obecnym cyklu zaliczył jeden finał, więc typuję, że w Toruniu zaliczy drugi. 4. miejsce: Martin Vaculik. Martin to bardzo równo jeżdżący zawodnik i sądzę, że na koniec cyklu zaprezentuje się z dobrej strony, meldując się w finałowym biegu. Mateusz Wróblewski: 1. miejsce: Bartosz Zmarzlik. Pierwsze miejsce zajmie Bartosz Zmarzlik. Wszędzie, gdzie nasz rodak startuje jest faworytem i nie inaczej będzie w Toruniu. Zmarzlik obroni tytuł mistrza świata, a dodatkowo utrze nosa władzom światowego żużla. To mistrzostwo będzie smakować wyjątkowo 2. miejsce: Daniel Bewley. Brytyjczyk na łamach naszego portalu mówił, że uwielbia ścigać się na Motoarenie. Sam twierdził, że sezon chce zakończyć z przytupem. Jeśli nie rzucał słów na wiatr, będzie groźny dla każdego. Podium jest w jego wykonaniu całkowicie realne. 3. miejsce: Martin Vaculik. Vaculik będzie trzeci w Toruniu i jednocześnie trzeci w klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix. To będzie dla niego pierwszy medal. Słowak jest zmotywowany i zrobi wszystko, by uplasować się przed Jackiem Holderem, czyli głównym rywalem do złota. 4. miejsce: Patryk Dudek. Pożegnanie z cyklem Patryka Dudka będzie w dobrym stylu. Nasz rodak na swoim stadionie powinien znać każdą ścieżkę, a i kibice staną za nim murem. Dobrym występem w Toruniu Dudek może przekonać promotora cyklu do przyznania mu stałej dzikiej karty na przyszłoroczne zmagania, choć wydaje się to mało realne.