KS Apator do Hiszpanii wyleciał w zeszłym tygodniu, dzięki czemu znalazł się na jednej liście między innymi z Platinum Motorem Lublin czy Fogo Unią Leszno, które także odwiedziły zachód Europy. Dla torunian tegoroczny obóz ma szczególne znaczenie, ponieważ sezon 2024 będzie debiutem Piotra Barona w tej drużynie w roli menedżera. Znakomity szkoleniowiec zna się co prawda z większością żużlowców ścigających się z aniołem na plastronie, ale dzięki tego typu wyjazdom atmosfera w ekipie stanie się z pewnością jeszcze lepsza. Brązowi medaliści drużynowych mistrzostw Polski w Hiszpanii robią absolutnie wszystko. Była już integracja i wspólny wypad na mecz FC Barcelony, wygrany przez drużynę Roberta Lewandowskiego aż 4:0. Żużlowców poza świetnym rezultatem urzekła atmosfera Stadionu Olimpijskiego. Każdy z nich wrzucił zdjęcie na Instagrama, by pochwalić się obserwującym, że bierze udział w naprawdę wyjątkowym wydarzeniu. Zawodnikom uśmiech z ust nie schodzi także, gdy udają się na tor motocrossowy. Widać gołym okiem, iż jazda na motocyklach sprawia im ogromną frajdę. Piotr Baron wsiadł na motocykl i zawstydził swoich podopiecznych W pewnym momencie Emilowi Sajfutdinowi i spółce pozazdrościł Piotr Baron. Menedżer za namową zawodników na parę minut wsiadł na motocykl, pokazując parę efektownych sztuczek. Na Instagramie widzimy chociażby menedżera jadącego na jednym kole. Jego podekscytowanie wyraża więcej niż tysiąc słów. - Full gaz - piszą równie zadowoleni kibice, cieszący się ze świetnej atmosfery panującej wewnątrz zespołu. Zaraz wszystko co dobre się jednak skończy. Nieubłaganie zbliża się powrót do codziennych obowiązków. Za kilkanaście dni odbędzie się pewnie pierwszy trening na Motoarenie, a potem pójdzie już z górki. Każdego tygodnia zawodnicy będą mierzyć się z ogromnymi oczekiwaniami kibiców, którzy doskonale widzą skład i chcą co najmniej awansu do najlepszej czwórki PGE Ekstraligi.