W kontrakcie PZM z Canal Plus jest zapis o transmisji dwóch spotkań w każdej kolejce. W sezonie 2021 pokazywane były wszystkie mecze, ale kluby nie otrzymywały za to dodatkowej gratyfikacji. Za rok może być inaczej. W sezonie 2021 kibice oglądali każdy mecz eWinner 1. Ligi w telewizji W minionych rozgrywkach to klubom bardzo zależało na tym, żeby telewizja pokazywała cztery spotkania z każdej kolejki. Przed sezonem nie było pewności, ile osób i czy w ogóle ktokolwiek będzie mógł wejść na stadion. Trzecia fala COVID-19 ostatecznie osłabła i liga nie musiała jechać bez widzów, ale kibice i tak mogli zobaczyć każdy mecz w nSport+. Jak wynika z naszych ustaleń, teraz związek rozmawia o tym, żeby za rok te dwa dodatkowe mecze z każdej rundy były pokazywane za dodatkową opłatą. Nie wiadomo jednak o jakie pieniądze chodzi. Przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański trzyma wszystko w tajemnicy. Prezesi eWinner 1. Ligi na początku bili brawo Kiedy kontrakt telewizyjny na pokazywanie meczów 1. Ligi w nSport+ wchodził w życie, to prezesi się cieszyli. Bano się, że rozgrywki w ogóle nie znajdą nadawcy. Mówiło się nawet o tym, że spotkania będą transmitowane w internecie. Kiedy jednak PGE Ekstraliga podpisała nową umowę telewizyjną na lata 2022-2025 gwarantującą 60 milionów rocznie, to ci sami prezesi, którzy wcześniej bili brawo, zaczęli narzekać, że dostają za mało kasy. Jeśli renegocjacja umowy zakończy się powodzeniem, to kluby będą mogły liczyć na większe wpływy z kasy PZM. eWinner 1. Liga za więcej niż 1,5 miliona? W tej chwili jest tak, że PZM dostaje 1,5 miliona złotych rocznie z umowy z Canal Plus i 800 tysięcy złotych od sponsora tytularnego. W związku z tym każdy dostaje przelew na nieco ponad 200 tysięcy złotych. Wystarczy na kwotę za podpis dla lidera. Tylko kilku zawodników dostaje więcej niż 200 tysięcy za podpis. Umowa eWinner 1. Ligi z Canal Plus obowiązuje do końca sezonu 2024.