- Przygotowania zimą były intensywne, ale niestety na koniec, jeden z mięśni pechowo się uszkodził. Teraz potrzebuje kilka tygodni przerwy, żeby doprowadzić go do pełnej sprawności. Nie ma powodów do zmartwień, pod koniec marca dołączę do drużyny - to Piotr Pawlicki napisał na swoim Instagramie 5 marca. Mogli mieć "złote dziecko" za grosze. Boniek wszystko im popsuł Pawlicki pisze o stanie gotowości - Zaczynam powoli wchodzić w stan gotowości, jeszcze zostało trochę pracy, ale wszystko idzie lepiej, niż myśleliśmy - z kolei ta informacja ukazała się na koncie zawodnika 13 marca. A jednak lawina spekulacji ruszyła, bo w żużlu już zdarzały się takie przypadki, że ukrywano kontuzje zawodników i to, że musieli się oni poddać zabiegom. Niektórzy sugerują, że sprawa jest poważniejsza, że zawodnik musiał przejść operację. W Falubazie zapewniają nas jednak, że nic o tym nie wiedzą, że dostają od Pawlickiego identyczne informacje, jak te, które zamieszcza on w swoich mediach społecznościowych. Nerwowe odliczanie. Możliwe daty wyjazdu Pawlickiego na tor Na ten moment nic jednak nie wskazuje na to, by Pawlicki miał pojechać 23 i 24 marca w dwumeczu z Apatorem Toruń. Plan jest taki, że zawodnik wróci na sam koniec marca. Być może 29 marca wystąpi w sparingu z Arged Malesą Ostrów. A jeśli nie pojedzie w tym spotkaniu, to odbędzie indywidualny trening, żeby przygotować się do planowanego na 30 marca Memoriału im. Edwarda Jancarza. W Falubazie słyszymy, że dla takiego zawodnika, jak Pawlicki to wystarczy jeden trening i będzie gotowy do jazdy. Eksperci jednak przestrzegają. Pytają, po co w takim razie inni już jeżdżą, żeby być w gotowości na przełom marca i kwietnia. A z teamu Bartosza Zmarzlika po pierwszym treningu na torze poszedł komunikat, że kilka pierwszych jazd na torze jest po to, żeby poczuć motocykl. Istnieje więc takie ryzyko, że kiedy Pawlicki będzie szukał odpowiedniej pozycji na motorze, to Zmarzlik będzie jechał 30 metrów przed nim. Bo zanim żużlowiec Falubazu wyjedzie na tor, to mistrz świata już "przerzuci" i dopasuje kilka silników.