Trzeci zawodnik świata, poszedł w ślady swego rodaka - indywidualnego mistrza świata, Artioma Łaguty i wybrał niezwykle malowniczy archipelag na Oceanie Indyjskim - Malediwy. Można im zazdrościć, bo w tym okresie temperatura w tym rejonie świata kształtuje się na poziomie 30-31°C. Położony w rejonie południowego atolu Male Anantara Dhigu Maldives Resort to bardzo ekskluzywny kompleks złożony ze 115 willi stylizowanych na polinezyjskie chatki. Oczywiście wszystkie są klimatyzowane i nowocześnie wyposażone. Tygodniowy pobyt w nich dla trzech osób to koszt (według booking) ponad 60 tysięcy złotych. Sajfutdinow może sobie pozwolić na taki luksus. Przed wylotem podpisał nowy kontrakt w PGE Ekstralidze. Po 7 latach zdecydował się na rozstanie z Fogo Unią Leszno, której pomógł zdobyć pięć złotych medali w rozgrywkach ligowych. Jego nowym/starym (jeździł już tam w sezonie 2014) klubem będzie eWinner Apator Toruń. Na mocy zawartej umowy Sajfutdinow zarobi w zależności od zdobywanych punktów ok. 2,3-2,6 mln złotych. Dla porównania w tym roku w Lesznie zarobił niespełna 1,6 mln.