Trzecie miejsce Zmarzlika na Gali Mistrzów Sportu to nie przypadek Bartosz Zmarzlik może mieć dziką satysfakcję z pokonania Olimpijczyków i znalezieniu się na pudle podczas ostatniej Gali Mistrzów Sportu. Sam żużlowiec zachowując wrodzoną skromność przyznaje, że sam umieściłby się w tym zestawieniu nieco niżej i generalnie cieszy się z miejsca w dziesiątce. Sęk jednak w tym, że dzisiaj żużel jest znacznie bardziej popularną i szanowaną dyscypliną niż jeszcze kilka lat temu. - Koniunkturę napędził Tomasz Gollob, który wprowadził żużel na salony, a dzisiaj dzieła dopełnia Bartosz Zmarzlik. Niektórzy w polskim sporcie najwyraźniej nie rozumieją siły tej dyscypliny. To już nie są te lata, kiedy żużel ustępował siatkówce, koszykówce oraz innym sportom. Dzisiaj mocno rozpycha się łokciami, a miejsce Bartosza we wspomnianym plebiscycie nie powinno nikogo dziwić - mówi nam jedna z osób ze środowiska żużlowego, która chciała zachować anonimowość. Rozpoznawalność Zmarzlika to efekt nie tylko świetnych wyników na torze, ale także jego otwartości względem mediów. W środowisku słychać głosy, że gorzowianin w ostatnich latach stał się prawdziwym ambasadorem dyscypliny w Polsce. Oczywiście dostał kilka kontraktów, które ułatwiły mu to zadanie, ale sam nie stronił od aktywności w mediach - czy to telewizji czy innych mediach. Jak trzeba było, wcielił się w rolę eksperta skoków narciarskich. Innym razem pozował do kalendarza "Gentelmeni" wraz z aktorami i celebrytami. Nie bez znaczenia jest tutaj współpraca z koncernem paliwowym Orlen. Dzisiaj Polacy tankujący swoje samochody mogą poznać sympatycznego żużlowca, który proponuje aromatyczną kawę i pysznego hot-doga. Summa summarum w plebiscytach, w których głos mają kibice, wszystko to ma znaczenie. Paweł Fajdek oburzony wynikami Gali Mistrzów Sportu Zarzuty Pawła Fajdka względem Zmarzlika mogą o tyle dziwić, że żużlowiec pod względem zebranych głosów wcale nie osiągnął jakiegoś powalającego wyniku. Trzecie miejsce dała mu liczba punktów/głosów na poziomie 32491. Dla porównania w 2020 roku, kiedy Zmarzlik zajął dopiero piątą pozycję, wówczas zebrał aż 108610. Z kolei, gdyby Paweł Fajdek powtórzył swój wynik z 2019 roku, kiedy mógł pochwalić się zdobyczą na poziomie aż 59428 punktów/głosów, to w tegorocznej edycji plebiscytu cieszyłby się z drugiego miejsca. Taki rezultat pozwoliłby mu pokonać nawet Anitę Włodarczyk.