Kevin Małkiewicz ma jeszcze dwuletni kontrakt na starty w GKM-ie Grudziądz. Zawodnik aktualnie przebywa na wypożyczeniu w Sparcie Wrocław, w której czuje się świetnie. Wrocławianie dali mu szansę na starty, a także zadbali o jego motocykle. - Pomagamy mu sprzętowo - mówił nam niedawno menedżer Sparty, Dariusz Śledź. Za rok starty w gronie juniorów zakończy Bartłomiej Kowalski, a Sparta najprawdopodobniej sięgnie po Jakuba Krawczyka. Wrocławianie z chęcią podkupiliby także Małkiewicza z GKM-u. Sam zawodnik nie potrafi określić, w którym z klubów wolałby startować. Jednocześnie zawodnik w samych superlatywach wypowiada się o wrocławskim klubie. - Jak na razie we Wrocławiu idzie wszystko w dobrym kierunku. Każdy mi pomaga. Przejście do Wrocławia da mi dużo lekcji. Przed przyjściem tutaj rozmawiałem na ten temat zarówno z trenerem Kościechą, jak i z rodzicami. Była to bardziej moja i także rodziców decyzja - wyznał Małkiewicz. Już zdobył pierwszą trójkę Kevin Małkiewicz mimo młodego wieku już zdobył swoją pierwszą trójkę w najlepszej lidze świata. W pokonanym polu pozostawił w teorii wyżej notowanych rywali z Leszna - Antoniego Mencela i Damiana Ratajczaka. - Ostatni występ oceniam bardzo dobrze. Udało mi się zdobyć pierwszą trójkę w Ekstralidze, a mój motocykl był odpowiednio dopasowany. Dążę do swojego celu, bo chcę zdobywać jak najwięcej punktów dla drużyny. Później było jednak dużo błędów z mojej strony i kilka niedociągnięć. Myślę, że musiałbym popracować jeszcze w sprzęcie, ale i również w mojej postawie - zakończył Małkiewicz.