Władimir Borodulin zadebiutował w polskiej lidze w sezonie 2010 w barwach krakowskiej Wandy. 18-letni wówczas Rosjanin pokazał się z dobrej strony, co zaowocowało kontraktem na kolejny sezon w Ostrowie Wielkopolskim. Zmiana klubu okazała się być strzałem w dziesiątkę, bo biało-czerwoni obdarzyli Borodulina sporym zaufaniem. Rosjanin wystąpił w 12 spotkaniach i zdobywał średnio 1,981 punktu w każdym biegu, co dla 19-letniego zawodnika było bardzo dobrym wynikiem. Kolejne sezony nie były dla niego aż tak udane. Przez dwa lata, w pierwszoligowym już Ostrowie, wystąpił w zaledwie dziewięciu spotkaniach. Później przez rok występował w drugoligowej Polonii, ale też nie otrzymał zbyt wielu szans - pojechał w trzech meczach. Regres formy względem pierwszych sezonów w Polsce spowodował, że przez kolejne dwa lata Borodulin nie startował w polskich ligach. PSŻ Poznań dał Borodulinowi szansę Rosjanin wrócił do startów w polskiej lidze dopiero w sezonie 2017, gdy podpisał kontrakt w reaktywowanym PSŻ-cie Poznań. Transfer okazał się znakomitym rozwiązaniem dla obu stron. Borodulin w bardzo dobrym stylu powrócił do startów w Polsce, a PSŻ miał zyskał lidera, bo Rosjanin był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem tamtej drużyny. Władimir Borodulin startował w Poznaniu jeszcze przez dwa lata i choć to w pierwszym sezonie wykręcił najlepszą średnią, kolejne dwa nie były dużo gorsze, bo zdobywał średnio ponad 1,8 punktu na bieg. Po trzech sezonach zdecydował się opuścić szeregi żółto-czarnych i przez dwa lata był zawodnikiem Orła Łódź. Ciężko powiedzieć by był reprezentantem łódzkiej drużyny, bo wystąpił przez ten czas w zaledwie... jednym meczu. Władimir Borodulin wraca do PSŻ-u Poznań Teraz Rosjanin wraca do klubu, który go wypromował. Borodulin jest drugim zawodnikiem - po Kacprze Gomólskim - który oficjalnie zasila kadrę PSŻ-u Poznań. Wydaje się, że w Poznaniu liczą na powtórkę z rozrywki, tzn. liczą na to, że Borodulin po raz drugi z miejsca stanie się liderem drużyny. Trzecim liderem najprawdopodobniej będzie Aleksandr Łoktajew. Zawodnikami drugiej linii mają być Kevin Fajfer, który przeniesie się do Poznania z Gniezna oraz pozostający w klubie Robert Chmiel i Jonas Seifert-Salk. Przesądzone wydaje się być dotychczasowego lidera PSŻ-u, Kevina Welberta (ma trafić do Opola) i Matiasa Nielsena (ma trafić do Ostrowa).