Wiadomo, że trzeciej rundy indywidualnych mistrzostw Polski nie zorganizuje Krosno, które do spółki z przedstawicielem jury, Zbigniewem Fiałkowskim zbłaźniło się i w niedzielę, i w poniedziałek. Organizatorzy imprezy zaproponowali organizację przedsięwzięcia w Tarnowie, a tamtejszy klub był chętny przystać na propozycję. Wsparcia odmówił jednak główny sponsor klubu, Grupa Azoty i tym samym cały misterny plan spełzł na niczym. Wiadomo, że klub musiałby wyłożyć pieniądze, by zorganizować turniej, ale bez pomocy Grupy Azoty będzie to niemożliwe. Wsparcia nie udzieli także miasto Tarnów, bo relacje klubu z prezydentem Tarnowa nie są najlepsze. Oczywiście wciąż strony mogą wrócić do rozmów, ale na ten moment nic nie wskazuje na to, że Tarnów zorganizuje trzecią rundę IMP-u. Szukają wokół Krosna Organizatorzy cyklu IMP szukają destynacji na ostatnią rundę w pobliżu Krosna. To ma być swego rodzaju ukłon w stronę tamtejszych kibiców, którzy przez dwa dni zasiadali na stadionie, by obejrzeć wyścigi traktorów zamiast żużlowców oraz posłuchać muzyki. Krośnieńscy kibice mieliby otrzymać tańsze bilety niż pozostali fani na ostatnią rundę. Wiadomo zatem, że poszukiwania obiektu trwają wokół Krosna. Stąd propozycja na rozegranie imprezy w Tarnowie, bo to zaledwie 80 kilometrów od Krosna. Opcją jest Łódź Opcją na rozegranie ostatniej rundy IMP jest także Łódź. Nowoczesny stadion, doskonała infrastruktura oraz kibice spragnieni wielkiego żużla to czynniki, które mają przeważyć. Także i klub tej organizacji chce. Minusem jest odległość od Krosna. 350 kilometrów i ponad 5 godzin podróży nie zachęci krośnian do podróży do Łodzi, ale może się okazać, że będzie to jedyna opcja. Wiele wskazuje jednak na to, że ostatnia runda IMP odbędzie się właśnie w Łodzi.