Historia rywalizacji Stali z Falubazem jest bardzo długa, w niedzielę gorzowianie rywalizowali z zielonogórzanami po raz 104. W dwóch poprzednich latach Derbów Ziemi Lubuskiej nie było, bo Falubaz startował na zapleczu PGE Ekstraligi. Kibice stęsknili się tych pojedynków do tego stopnia, że już w sobotni poranek wyprzedano wszystkie wejściówki. Więcej TUTAJ. Gorzowską publiczność napędziły również dobre wyniki (drugie miejsce w tabeli) i... majowa wygrana w Zielonej Górze.Derby to nie tylko walka o punkty tu i teraz, derby to też legendy, które tworzyły te dwa kluby w przeszłości. Mecz zapoczątkowała minuta ciszy ku pamięci jednej z największych legend Stali - Bogusława Nowaka, który zmarł 10 lipca bieżącego roku. To były znakomity zawodnik, trener i ekspert, m.in. pierwszy trener Bartosza Zmarzlika. Kibice gości minuty ciszy nie uszanowali, krzycząc "Katarzyna Jancarz". Bardzo nieładne zachowanie. Falubaz Zielona Góra. Plama na honorze. Polacy za późno się obudzili Faworytem tego spotkania była Stal, ale Falubaz niejednokrotnie w tym sezonie na obcych torach ambitnie walczył. Tym razem jednak podopieczni Piotra Protasiewicza fatalnie rozpoczęli mecz, po siedmiu wyścigach przegrywali 15:27, a w dwumeczu 56:76. W mediach społecznościowych kibice żalili się na atmosferę derbów. Wynik mógł być jednym z powodów.Za późno obudzili się liderzy Falubazu. Dopiero w trzeciej serii startów swoje wyścigi wygrali: Jarosław Hampel, Przemysław Pawlicki i Piotr Pawlicki. Skład beniaminka jest tak skonstruowany, że wynik ciągnąć muszą Polacy. W Gorzowie zaczęli zadowalająco punktować dopiero wtedy, gdy punkty do tabeli były już praktycznie rozdane. Stal, mając w składzie takie gwiazdy i skutecznego juniora Oskara Palucha, nie mogła wypuścić z rąk tak znaczącej zaliczki, choć goście przed ostatnim wyścigiem mieli szanse na meczowy remis.I właśnie to 18-letni Paluch był jednym z głównych architektów dużej przewagi Stali. W swoich trzech programowych wyścigach zdobył 7 punktów z bonusem. - Stresik jest, ale taki fajny. Przyszło dużo kibiców, atmosfera jest inna niż na pozostałych meczach - mówił w wywiadzie na antenie Canal+. Jak widać, wychowankowi gorzowskiego klubu - w przeciwieństwie do niektórych fanów - derbowa atmosfera przypadła do gustu. Będzie kolejny transfer. Zwrot akcji, znany milioner spadnie z ligi? PGE Ekstraliga. Przemysław Pawlicki walczy o kontrakt na 2025 rok W środowisku żużlowym słychać, że w kadrze zielonogórzan dojdzie po tym sezonie przynajmniej do jednej zmiany. Ma zabraknąć miejsca dla Przemysława Pawlickiego, który osiąga gorsze wyniki od Jarosława Hampela, Piotra Pawlickiego oraz Rasmusa Jensena. Statystyki nie kłamią, średnia starszego z braci wygląda najsłabiej.Jeśli nieoficjalnie informacje się potwierdzą, to 32-latek znów będzie musiał zmienić klub. W pierwszej kolejności będzie czekać na oferty z PGE Ekstraligi. W Gorzowie zrobił sobie znakomitą reklamę. To on wygrał indywidualnie trzy wyścigi, taki Jensen na tle Pawlickiego wypadł blado. Chęć walki u Polaka jest widoczna gołym okiem. Dla Falubazu to doskonała wiadomość, bo drużyna nie postawiła jeszcze kropki nad "i", do utrzymania potrzebne jest jeszcze jedno zwycięstwo. PGE Ekstraliga. ebut.pl Stal Gorzów - NovyHotel Falubaz Zielona Góra 48:42 Punktacja:NovyHotel Falubaz Zielona Góra:1. Przemysław Pawlicki - (2,2,3,3,3,0) 132. Rasmus Jensen - (1*,1*,0,-,2*) 4+33. Jan Kvech - (0,1,-,-) 14. Jarosław Hampel - (1,0,3,1,3) 85. Piotr Pawlicki - (2,2,3,2,0,2) 116. Krzysztof Sadurski - (2,0,1,1*) 4+17. Oskar Hurysz - (1*,0,-) 1+18. Michał Curzytek - (0) 0ebut.pl Stal Gorzów:9. Szymon Woźniak - (3,3,1*,2,1) 10+110. Oskar Fajfer - (2*,1,2,2,1) 8+111. Martin Vaculik - (1,3,2,3,0) 912. Jakub Miśkowiak - (0,2*,0,0) 2+113. Anders Thomsen - (3,3,2,1*,3) 12+114. Oskar Paluch - (3,3,1*) 7+115. Jakub Stojanowski - (0,0,0) 0 Może dojść do dużego transferu, 20-latek ma dylemat. Padło ostrzeżenie