Zawodnicy Fogo Unii Leszno odjechali najwięcej meczów sparingowych spośród zespołów PGE Ekstraligi. Mimo tego zaplanowali aż trzy jednostki treningowe przed inauguracyjnym spotkaniem z Cellfast Wilkami Krosno. Unia miała trenować w środę, czwartek i piątek, ale tylko w środę udało im się wyjechać na własny tor. Od środy leży także plandeka na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Czy przez nią Unia straci atut własnego toru? - Zobaczymy, czy będziemy mieli atut własnego toru. Na pewno bardzo byśmy tego chcieli. Trenowaliśmy w środę. Planowaliśmy także w czwartek i piątek, ale te treningi nie doszły do skutku, bo jest wyłożona plandeka. Trudno powiedzieć, czy tor pod plandeka się odparzy, czy nie. Jest dość ciepło, więc z całą pewnością będzie to miało wpływ na nawierzchnię - powiedział menedżer Fogo Unii Leszno, Piotr Baron. - Wiadomo, że zaczynamy sezon, więc zawsze są obawy, bo chcemy pojechać jak najlepiej. Chcemy mieć tor zrobiony pod naszą drużynę, a wiadomo, że przez plandekę jakieś komplikacje są. Mamy informacje odnośnie sprzętu oraz duże oczekiwania. Chcemy jak najlepiej pojechać od samego początku - skomentował z kolei Janusz Kołodziej. Sparingi nie mają znaczenia Dla Piotra Barona nie ma znaczenia, że leszczynianie pojechali najwięcej sparingów spośród wszystkich zespołów PGE Ekstraligi. One nie są miarodajne. - Pojechaliśmy w sparingach, ale z nimi jest tak, że się testuje motocykle. To ma oczywiście swoje plusy, ale ściganie i ocena dopiero się zacznie, jak ruszy sezon ligowy. Wówczas można myśleć o formie, czy o przygotowaniu. Na dziś trudno o tym mówić. Na sparingach jest bardzo dużo prób i nie jest to jednoznaczne z tym, kto ma dobre, a kto słabsze motocykle - powiedział Piotr Baron. Start będzie kluczem W przedsezonowych sparingach leszczynianie miewali problemy z wyjazdem spod taśmy. To ten czynnik będzie najważniejszy podczas inauguracyjnego meczu. - Oczywiście, że start gra największą rolę i trzeba z niego dobrze wyjechać. Każdy bieg ma jednak cztery okrążenia i zawodnicy mogą coś na tym torze zrobić. Każdy jest wyczulony na moment startowy. Wszyscy nad tym pracują - skwitował Piotr Baron. Fogo Unia Leszno - Cellfast Wilki Krosno, niedziela (9 kwietnia), godz. 16:30. Transmisja Canal+ Sport 5. Fogo Unia Leszno: 9. Bartosz Smektała 10. Janusz Kołodziej 11. Jaimon Lidsey 12. Grzegorz Zengota 13. Chris Holder 14. Antoni Mencel 15. Damian Ratajczak 16. - Cellfast Wilki Krosno: 1. Vaclav Milik 2. Mateusz Świdnicki 3. Jason Doyle 4. Krzysztof Kasprzak 5. Andrzej Lebiediew 6. Krzysztof Sadurski 7. Denis Zieliński 8. -