Ostatni raz świadkami dziesięciozespołowej najlepszej ligi świata byliśmy w 2013 roku. Taka formuła rozgrywek przetrwała zaledwie dwa lata, a spowodowała, że kilka klubów wpadło w kłopoty finansowe. Do dziś skutki "rewolucji" odczuwane są w między innymi Gnieźnie, Bydgoszczy oraz Rzeszowie. Tym razem ma być zdecydowanie inaczej. Przede wszystkim prezesów kuszą wielkie pieniądze od telewizji. Do grona zwolenników dziesięciu drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej należy niewątpliwie Stanisław Chomski. Trener wicemistrzów Polski i jeden z największych fachowców w naszym kraju uważa, że będzie to milowy krok do przodu. Nie należy jednak rzucać się na zbyt głęboką wodę i wszystko trzeba dobrze przemyśleć, ponieważ nie może dojść do powtórki z rozrywki z sezonów 2012-2013. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! - PGE Ekstraliga powinna składać się z większej liczby spotkań. By to się stało po prostu najłatwiej ją powiększyć. To przecież jest najlepsza liga świata, a niektóre drużyny kończą sezon już w sierpniu. Wydaje mi się, że powinna być to liga dziesięciozespołowa. Trzeba wówczas zabezpieczyć interesy drużyn. Nie może być przecież ligi dwóch prędkości. Na pewno będą faworyci, ale wówczas muszą być jakieś regulacje. W przeciwnym wypadku beniaminek będzie miał ogromne problemy, żeby zakontraktować zawodników - mówi 63-latek w rozmowie z Interią. Według Chomskiego dodatkowe zespoły wśród najlepszych przyczynią się także do ustabilizowania sytuacji w niektórych klubach. Ograniczy to przepłacanie za zawodników, ponieważ prezesi zyskają trochę więcej swobody, niż ma to miejsce na przykład teraz. - W różnych sytuacjach kluby będą mogły postawić inne cele ze względu na problemy organizacyjne bądź kadrowe. Teraz jest tak, że jak nie zbudujesz składu na najlepszą czwórkę, to musisz się z góry obawiać o swój byt. Nie ma tak zwanego środka. Sami na przykładzie Stali wszystko widzieliśmy. Typowano nas do walki o czwórkę, a po kilku meczach przez wielu byliśmy określani jako główny kandydat do spadku. Przez długi czas okupowaliśmy ostatnie miejsce - zakończył doświadczony trener. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj 20 000 złotych - kliknij. Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!