Piątkowa wygrana zespołu z Grudziądza ma podwójną wartość. Drużyna trenera Roberta Kempińskiego nie tylko wzbogaciła się o dwa punkty, ale w dodatku wywalczyła "oczko" bonusowe za lepszy bilans w dwumeczu. Przypomnijmy, że w pierwszej potyczce tych zespołów gorzowianie pokonali rywala 51:39. To pokazuje, jaką wartość ma każdy, pojedynczy punkcik w meczu... Przy ulicy Hallera gospodarze nie po raz pierwszy pokazali, jak pewnie czują się na swoim torze. Jednym z ojców zwycięstwa był Artiom Łaguta, który punktował w czterech wyścigach i ani razu nie dał się pokonać. Przegrał tylko raz, ale nie z rywalami, lecz z motocyklem, który zdefektował mu na sekundy przed startem. Z powodu przekroczenia regulaminowego czasu dwóch minut Rosjanin został wykluczony z wyścigu. To właśnie Łaguta w 14. gonitwie zapewnił swojemu klubowi punkt bonusowy. Kroku Łagucie dotrzymywał Przemysław Pawlicki (11 pkt w pięciu biegach) oraz Duńcyk Kenneth Bjerre (9+1), a bardzo cenne sześć punktów w trzech startach zdobył junior Marcin Turowski. W ekipie Stali jak zwykle klasą samą dla siebie był Bartosz Zmarzlik (14 pkt w 6 biegach), lecz wsparcie miał w zasadzie tylko w osobie Krzysztofa Kasprzaka (11+1 w 6 startach). Obaj liderzy zgromadzili niemalże połowę dorobku swojej drużyny, więc w tej sytuacji zespół Stanisława Chomskiego był skazany na porażkę. AG MrGarden GKM Grudziądz - truly.work Stal Gorzów 51:38 MrGarden GKM Grudziądz: Artiom Łaguta 12 (3,3,d,3,3), Przemysław Pawlicki 11 (1,3,3,3,1), Kenneth Bjerre 9 (3,1,3,2,0), Antonio Lindbaeck 7 (2,2,2,1,0), Marcin Turowski 6 (3,1,2), Krzysztof Buczkowski 4 (0,2,2,d), Kamil Wieczorek 2 (1,0,1). truly.work Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 14 (2,3,1,2,3,3), Krzysztof Kasprzak 11 (3,2,0,2,2,2), Anders Thomsen 6 (2,1,1,1,1), Szymon Woźniak 3 (0,0,3,-,-), Peter Kildemand 2 (1,1,w,0), Mateusz Bartkowiak 2 (2,0,0), Rafał Karczmarz 0 (0,0,0). Najlepszy czas dnia: 1. wyścig Kenneth Bjerre - 66.01 s. Sędzia: Piotr Lis (Lublin) Widzów: 6 000.