Jak poinformowało w środę biuro prasowe Zielonogórskiego Klubu Żużlowego SSA, zawodnik ten jeszcze nie jeździł w Stelmecie Falubazie. "To żużlowiec z cennym doświadczeniem. Wierzę, że jego wyniki dowiodą, że to był ważny i potrzebny transfer, który nieco odświeży strukturę naszej drużyny. Nie ma obaw, że Stelmet Falubaz sobie nie poradzi mając trzech reprezentantów w cyklu Grand Prix. Patryk, Martin i Antonio to profesjonaliści, którzy wiedzą, na czym polega ich rola w naszej drużynie i nie zawiodą" - powiedział prezes ZKŻ SSA Wojciech Domagała. Lindbaeck po czterech latach pobytu w Grudziądzu zdecydował się na wybór Zielonej Góry, gdzie ma zamiar odzyskać wysoką formę. W minionym sezonie bardzo dobre występy przeplatał ze słabszymi. Jego średnia biegowa wyniosła 1,516 punktu. "W moich oczach Falubaz to bardzo profesjonalny klub. Kiedy przyjeżdżałem do Zielonej Góry na zawody, zawsze wrażenie robili na mnie kibice. To, jak się zachowują, jak wspierają drużynę jest fantastyczne. To ważne, kiedy czuje się wsparcie kibiców. Wtedy jazda jest jeszcze przyjemniejsza. Jeśli chodzi o zielonogórski tor, zazwyczaj był on bardzo podobny i mi odpowiadał. Cieszę się więc z tego kontraktu. Po prostu chcę tu być" - powiedział cytowany w komunikacie Antonio Lindbaeck. W sezonie 2020 Lindbaeck poza Stelmetem Falubazem będzie jeździł w szwedzkiej Elitserien w barwach Masarny Avesta. Otrzymał także dziką kartę na cykl Grand Prix 2020. Lindbaeck zastąpił w Falubazie Nickiego Pedersena. Duńczyk przeniósł się z Zielonej Góry do Grudziądza. Ważne kontrakty z zielonogórskim teamem mają: Piotr Protasiewicz, Patryk Dudek, Martin Vaculik (Słowacja), Michael Jepsen Jensen (Dania) i Antonio Lindbaeck (Szwecja). Jeśli chodzi o juniorów, trener Piotr Żyto ma do dyspozycji: Damiana Pawliczaka, Norberta Krakowiaka, Mateusza Tondera i Jakuba Osyczkę. Autor: Marcin Rynkiewicz