Tak się jednak nie stało i Pedersen na pewno nie wystąpi w dzisiejszym meczu ligi duńskiego pomiędzy Holsted Tigers i Region Varde Elitesport (godz. 18:00). A co z występem w piątkowym spotkaniu PGE Ekstraligi między ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz i eWinner Apatorem Toruń? Wszystko rozstrzygnie się jutro w samo południe. Dopiero wtedy (o godz.12:00) ma zebrać się siedzibie duńskiej federacji specjalna komisja, która rozpatrzy odwołanie złożone przez prawnika Pedersena. Wiemy, iż żużlowiec za pośrednictwem swego mecenasa złożył obszerne wyjaśnienie całej sytuacji. Pismo do DMU wysłał także jego polski klub ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz, a poparły je PZM i PGE Ekstraliga. Bez Nickiego Pedersena w składzie losy grudziądzan są praktycznie przesądzone. GKM na pewno nie wygra meczu z torunianami i spadnie z PGE Ekstraligi. Będzie to oznaczało olbrzymie straty finansowe, bo od przyszłego roku każdy klub z elity będzie dostawał po prawie 6 milionów złotych z tytułu nowego kontraktu telewizyjnego. - Grudziądzki Klub Motocyklowy S.A. zwraca się z uprzejmą prośbą o wstrzymanie zawieszenia zawodnika Nickiego Pedersena odnośnie startów w Lidze Polskiej. W zawiązku z zaistniała sytuacją związaną z cofnięciem zgody na starty w Polskiej Lidze Żużlowej lidera naszej drużyny jakim jest Nicki Pedersen nasz Klub ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM Grudziądz skazany jest na spadek z najwyższej klasy rozgrywek żużlowych w Polsce - Ekstralidze Żużlowej. Obecnie nasz Klub znajduje się na ostatniej pozycji tabeli ligowej. Zostały nam do odjechania 4 rundy Drużynowych Mistrzostw Polski. Zawieszenie zawodnika i cofniecie zgody na starty uniemożliwia jego udział w bardzo ważnych meczach mogących mieć decydujący wpływ na utrzymanie się naszego Klubu w Ekstralidze. Ponadto ze względu na trwającą od wielu miesięcy pandemię Covid-19 i związanymi z nią obostrzeniami kibice żużlowi z wytęsknieniem oczekiwali na otwarcie stadionów i uczestnictwo na żywo w ekscytujących zawodach. Zawieszenie zawodnika, który gwarantuje emocjonujące wyścigi spowoduje wielki zawód wśród naszych kibiców. Jednostronne zawody, w których skazani jesteśmy na wysoką porażkę spowoduje zniszczenie ducha sportu. Jak najbardziej rozumiemy, że za niesportowe zachowanie zawodnik powinien ponieść daleko idące konsekwencje, jednakże nie może to spowodować, poprzez brak zawodnika w naszym zespole wypaczenie współzawodnictwa sportowego. Prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszej prośby - napisali w swym piśmie do duńskiej federacji przedstawiciele ZOOLeszcz DPV Logostic GKM-u.Arkadiusz Adamczyk