W finale zawodnik Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk pokonał Szweda Linusa Sundstroema i ubiegłorocznego mistrza świata Brytyjczyka Taia Woffindena. Ponad sześć tysięcy kibiców w Gnieźnie obejrzało emocjonujące zawody i przede wszystkim zawodników ze światowego topu. Co ciekawe, wszyscy uczestnicy turnieju byli w przeszłości związani z miejscowym Startem. Na torze wystąpiło kilku wychowanków, m.in. bracia Krzysztof i Mirosław Jabłońscy oraz Adrian i Kacper Gomólscy, Adrian Gała czy Oskar Fajfer. Ale również trzykrotny mistrz świata Greg Hancock zaliczył w swojej bogatej karierze jeden sezon w gnieźnieńskim klubie, dokładnie... 20 lat temu. Amerykanin był jednym z faworytów, ale w półfinałowym biegu miał pecha. Jadąc na drugiej pozycji, która dawała mu awans do finału, zaliczył defekt. Dzięki temu w decydującym wyścigu wystartował Sundstroem. W finale nieoczekiwanie inny faworyt imprezy Woffinden, który pewnie wygrał rundę zasadniczą, zaspał na starcie i na mecie zameldował się dopiero na trzeciej pozycji. Wygrał Fajfer przed Sundstroemem. Wyniki: Pierwszy półfinał 1. Tai Woffinden (Anglia) 2. Linus Sundstroem (Szwecja) 3. Greg Hancock (USA) 3. Adrian Gała (Polska) Drugi półfinał 1. Oskar Fajfer (Polska) 2. Wadim Tarasienko (Rosja) 3. Norbert Kościuch (Polska) 4. Jacob Thorsell (Szwecja) Finał: 1. Fajfer 2. Sundstroem 3. Woffinden 4. Tarasienko