Dla kogo awans do PGE Ekstraligi? Abramczyk Polonia jest już pewna zwycięstwa rundy zasadniczej w eWinner 1. Lidze. Drugi najpewniej będzie Stelmet Falubaz. W grze o awans są też Cellfast Wilki Krosno, jednak to o zespołach z Bydgoszczy i Zielonej Góry najgłośniej mówi się w kontekście potencjalnego awansu. Za chwilę wyniki z sezonu zasadniczego pójdą w zapomnienie i zaczną się play-offy. Wiemy już teraz, że do pojedynku wielkich faworytów może dojść dopiero w finale. Sportowo obie drużyny wyglądają bardzo podobnie i już teraz można spodziewać się wielkich emocji podczas tego potencjalnego dwumeczu. Zapytaliśmy Wojciecha Dankiewicza, telewizyjnego eksperta, który z klubów jest jego zdaniem bardziej przygotowany na awans i okazuje się, że ma swojego faworyta. - Stawiam na Polonię. Sportowo ta drużyna może wyglądać dobrze. Ma zostać Wiktor Przyjemski, a to świetna podstawa, jeśli chodzi o formację młodzieżową, która jest bardzo ważna. Poza wszystkim taki ruch juniora pokazuje, że klub dobrze działa, skoro zawodnik chce zostać po mimo wielu ofert. Gdyby był więc dzisiaj jakiś konkurs ofert pod kątem startów w PGE Ekstralidze, to na pewno postawiłbym na Polonię. W tym momencie wydaje mi się być najlepszym kandydatem. Optymizm Dankiewicza podyktowany jest bez wątpienia plotkami o potencjalnych wzmocnieniach Polonii. Poza wspomnianym Przyjemskim w klubie miałby zostać Kenneth Bjerre. Poza tą dwójką mówi się o możliwych transferach Szymona Woźniaka, Maxa Fricke, czy Krzysztofa Buczkowskiego. Bydgoszczanie mają sporą szansę, aby po ewentualnym awansie nie podzielić losu Arged Malesy Ostrów, która jako beniaminek kompletnie nie poradziła sobie w lidze. Falubaz ma cały worek problemów A co z Falubazem? - Zielonogórzanie mają problem z rozliczeniem dotacji. Chodzi o kwotę 1,5 miliona złotych - zalicza wyliczać ekspert. - Już sam ten fakt sprawia, że mam wątpliwości co do przyszłości klubu. Kolejna sprawa, to pożegnanie się z trenerem, podczas gdy drużyna walczy o awans. To zawsze rodzi niepewność. W tej sytuacji wydaje mi się, że bardziej stabilna jest w tym momencie Polonia. W Bydgoszczy dysponują również odpowiednią infrastrukturą i stadionem godnym PGE Ekstraligi. Swoją drogą trudno się nie zgodzić z tym, że wokół Falubazu ostatnio rzeczywiście nie jest kolorowo. Patrząc tylko na aspekt sportowy można było spodziewać się chyba nieco więcej. Jeszcze przed sezonem mówiło się, że drużyna wygra ligę w cuglach. Tymczasem w zespole zaczęły robić się kwasy, bo na rezerwie jest Mateusz Tonder, który też chciałby jeździć i inni muszą odstępować mu biegi. Do tego wszystko w ostatnim czasie stało się jasne, że do klubu wbrew oczekiwaniom nie wróci Patryk Dudek. Ten zdecydował się przedłużyć kontrakt z Apatorem Toruń o kolejne dwa lata.