Tai Woffinden w sierpniu skończy 32 lata. Od dekady związany jest z Betard Spartą Wrocław, w której cieszy się opinią nie tylko lidera zespołu, ale i ulubieńca trybun. Wcześniej reprezentował barwy Włókniarza Częstochowa oraz Startu Gniezno. Ze swoim klubem zdobył w minionym sezonie drużynowe mistrzostwo Polski. Triumf w PGE Ekstralidze dolnośląskie miasto świętowało bardzo długo. Nie ma w tym nic dziwnego, kibice ze Stadionu Olimpijskiego czekali na mistrzowski tytuł aż 15 lat! Tai Woffiden od lat należy do ścisłej światowej czołówki żużlowców. W sezonie 2013 zadziwił cały świat speedwaya i niespodziewanie zdobył tytuł indywidualnego mistrza świata. W erze Grand Prix nie dokonałtego nikt młodszy od 23-letniego wówczas Brytyjczyka. Bukmacherzy przed rozpoczęciem ścigania oferowali kursy po kilkaset do jednego każdemu, kto zdecydował się postawić na jego zwycięstwo. Od tego sensacyjnego sukcesu ulubieniec wrocławian nie zwalnia tempa - w latach 2015 i 2018 dołożył do swojego dorobku 2 kolejne złote krążki. Tai Woffinden ma wielkie serce i humor Woffinden - choć w międzynarodowych rozgrywkach przywdziewa barwy Wielkiej Brytanii - pierwsze lata swojego życia spędził w Australii. Podobno to właśnie dlatego słynie z luzu typowego dla zawodników pochodzących z Antypodów. Kibice uwielbiają go za nieznikający z jego twarzy uśmiech oraz nader szlachetne serce. Uczestniczył w charytatywnych rajdach rowerowych na rzecz osób dotkniętych nowotworem, chorobą na jaką zmarł jego ojciec - Rob, również żużlowiec. Później jeszcze bardziej rozkochał w sobie polskich fanów, gdy jedno z najdroższych miejsc reklamowych na swoim kombinezonie poświęcił na umieszczenie na nim loga Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po zakończeniu sezonu kevlar trafił na aukcję, z której dochód zasilił konto fundacji. Teraz Brytyjczyk wstawił na Instagrama krótki filmik przedstawiający 4 testy antygenowe, każdy opatrzony inicjałem kolejno jego, jego żony oraz dwóch innych osób. Wszystkie wskazywały pozytywny wynik. Do poważnej sytuacji podszedł w typowy dla siebie sposób - z humorem. W filmiku opatrzonym wymownym opisem: "Omicron Vibe" spryskuje swoje łóżko płynem dezynfekującym.