Nie tylko żużel. Nowa pasja Macieja Janowskiego Brązowy medalista mistrzostw świata słynie z szerokich zainteresowań. Oczywiście żużel jest w jego życiu na pierwszym miejscu, ale kiedy tylko może poświęca swój czas alternatywnym aktywnościom. A trzeba przyznać, że lista jest długa. Janowski lubi grywać w piłkę nożną, jestem miłośnikiem sportów walki, a w zimie często wybiera stoki narciarskie. To jednak nie wszystko, bo ostatnio Maciej zaraził się pasją do golfa. Sam podkreśla, że rozgrywki na polu golfowym go odprężają i pozwalają złapać oddech. W sobotę na toruńskiej Moto Arenie wyszarpał pierwszy w swojej karierze medal mistrzostw świata i tym pozytywnym akcentem zakończył sezon. Po takim sukcesie trudno, aby humory nie dopisywały. Żużlowiec Betard Sparty Wrocław ochoczo dzieli się z kibicami swoimi aktywnościami w social mediach. Dzięki temu dowiedzieliśmy, że na jednym z wrocławskich pól golfowych doszło do spotkania na szczycie. Janowski spotkał się z Karolem Okrasą oraz Mariuszem Czerkawskim, a całość skwitował krótko. - To był dwa piękne dni na polu golfowym. Dziękuję bardzo golf lidze za zaproszenie. Na pewno jeszcze razem zagramy - napisał reprezentant Polski. Janowski marzy o mistrzostwie świata Maciej to aktualnie numer dwa w hierarchii polskiego żużla. Od lat depcze po piętach Bartoszowi Zmarzlikowi, jednak trzykrotny mistrz świata pozostaje bezkonkurencyjny. Wcześniej obaj zawodnicy mieli ze sobą chłodne relacje. Mówiło się nawet o konflikcie. Ostatnio obaj porzucili negatywne emocje i są dobrymi znajomymi z toru. Po zaklepaniu sobie przez Zmarzlika mistrzostwa świata Janowski był jedną z pierwszych osób, które pogratulowały mu tytułu. Czytaj także: Prezes wysłał im pisma. Straszy ich dużymi cięciami