Gezet Stal Gorzów, patrząc obiektywnie jest jedną z najsłabszych drużyn w lidze. Potwierdza to też tabela. Zespół Stali jest tak zbudowany, że nie ma nominalnego U24. Na tej pozycji jest Oskar Chatłaś w formie kevlara, zaś zastępują go juniorzy, w tym Oskar Paluch. Oskar Paluch talizmanem Stali Gorzów Stal Gorzów minimalnie przegrała w Rybniku, zremisowała u siebie z PRES Grupa Deweloperska Toruń. Te dwa mecze łączyło jedno. Świetne występy Oskara Palucha. 18-latek w meczu z INNPRO ROW-em zdobył 11 punktów z 2 bonusami, zaś u siebie z toruńską drużyną 9 punktów oraz bonus. To pokazuje, że jeśli Oskar Paluch jedzie na bardzo wysokim poziomie to mecze Stali są wyrównane oraz zacięte. Syn legendy jest w pewnym rodzaju talizmanem klubu, od którego obecnie wiele, a być może nawet i wszystko zależy. Los Stali Gorzów w rękach Palucha Wielka odpowiedzialność w tym sezonie spoczywa na barkach Oskara Palucha. O tym, kto spadnie zadecyduje faza play-down. Wydaje się, że niemal na pewno w tej fazie obejrzymy drużynę rybnickiego ROW-u. Stal już pierwszy test z tą drużyną ma za sobą. Zdobyli 41 punktów w Rybniku.41 punktów na wyjeździe to solidny wynik. 11 aż zdobył Oskar Paluch. Jeśli junior by zawiódł, to Stal czekałaby totalna kompromitacja. To pokazuje, że los Stali w ogromnej mierze leży po prostu w rękach Palucha.