Zimowy sezon już się skończył, ale jeszcze się nie skończył, bo słychać, że przed nami... turniej mikołajkowy. Początek grudnia to dla "czarnego sportu" egzotyka (może poza Australia), ale przecież już takowe organizowano. Nawet regularnie - choćby w Pile. FIM wyciąga wnioski? Zwykle o tej porze zaczynały się plotki, mity i fakty transferowe, ale tym razem tak nie będzie, bo transferowe karty od dawna leżą na stole. Zatem siłą rzeczy coraz więcej będzie mówić się o przyszłym sezonie. Ciekawa będzie mapa Speedway Grand Prix. Już słyszę spekulacje na ile będzie zmieniona i na ile nowy organizator wyciągnie wnioski z tegorocznych błędów. Mówi się o zmianie - częściowej, bo w jednej trzeciej - gdy chodzi o miejsca rozgrywania trzyturniejowego IMP. Mają zostać utrzymane oba miasta Podkarpacia, a zamiast Kujaw i Pomorza pojawi się Wielkopolska. Tyle że dalej będzie to lokalizacja, którego pierwsza litera, to "G". Wiewiórki na żużlowym torze szepczą o zamianie Grudziądza na Gniezno. Po spadku tego zasłużonego klubu do 2. Ligi Żużlowej, spodziewamy się tam głodu żużla, który zaowocuje frekwencją wyższą, czy znacznie wyższą niż ta, która była w tym roku w Grudziądzu. Zmiany będą daleko idące. Po trzech z rzędu - a w sumie czterech - mistrzostwach świata w Long Tracku - na długim torze może nastąpić pożegnanie ze stolicą Podkarpacia i przeniesienie ich do... Wielkopolski! Znowu ten jeden z najbardziej żużlowych regionów kraju może być beneficjentem przetasowań w kalendarzu. W kontekście przenosin mówiło się o Poznaniu, ale tam nie ma zgody między miastem a klubem, co do przebudowy toru. Zatem rosną szanse... Ostrowa Wielkopolskiego. Spadkowicze z PGE Ekstraligi kiedyś bardzo dobrze opakowywali imprezy mistrzowskie pod moim Patronatem Honorowym - myślę tu o dwukrotnej organizacji MPPK. Żużlowy sezon Anno Domini 2022 zakończył się z przytupem w Tarnowie. Tam, pod moim Patronatem Honorowym, rozegrano drugie w historii DMEJ U-23. Tytuły bronili i obronili biało-czerwoni, czyli naturalny porządek w świecie speedwaya został zachowany. "Idź złoto do złota"- można powiedzieć bez krzty przesady. Za rok w ślady młodzieży powinni pójść nasi seniorzy. Wiadomo: Wrocław, Stadion Olimpijski i powrót - oby w wielkim stylu i z "Mazurkiem Dąbrowskiego" - Drużynowego Pucharu Świata. Tak tylko przypomnę, że w tym sezonie żużlowym młodzi Polacy byli trendsetterami i to oni najpierw zdobyli złoto, brąz i 4.miejsce w SGP2, by nazajutrz w te medalowe koleiny na toruńskiej Motoarenie mogli wkroczyć seniorzy z Bartkiem Zmarzlikiem, Maciejem Janowskim i Patrykiem Dudkiem. Oby podobnie było już w 2023 roku! Ryszard Czarnecki