Ebut.pl Stal Gorzów, organizator Memoriału Edwarda Jancarza kończy kompletować skład na zawody. Już ma dziesięciu zawodników, a jak dołoży swoich, to lista będzie zamknięta. Zmarzlik nawet nie zapytał o pieniądze W klubie słyszymy, że nie było większych problemów z nakłonieniem gwiazd na start. 4-krotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik jako jeden z pierwszych odesłał podpisaną umowę. I nawet nie zapytał o pieniądze. Właściwie to tylko kilku zagranicznych zawodników pytało. A pula nagród w memoriale wynosi 150 tysięcy złotych, z czego 25 tysięcy trafi do zwycięzcy. Z jednej strony, to dużo pieniędzy. Z drugiej, jak się porówna to do PGE Ekstraligi, to szału nie ma. Pierwsza lepsza ligowa gwiazda zgarnia 150 tysięcy w jeden wieczór. Przy komplecie punktów oczywiście. W pięć minut może zarobić więcej Natomiast, jak idzie o Zmarzlika, to dla niego te 150 tysięcy to równowartość 10 zdobytych punktów dla Platinum Motoru Lublin. Można by stwierdzić, że Zmarzlik taką memoriałową całą pulę zgarnia w 5 minut, bo tyle mniej więcej trwa pięć wyścigów w żużlu. Czołowi zawodnicy mimo niezbyt imponującej gaży zdecydowali się na memoriał, bo do interesu nie dopłacą, a jednak będą mieli okazję pościgać się w doborowym towarzystwie. Taki test przed startem PGE Ekstraligi bardzo, ale to bardzo im się przyda. Zresztą to będzie już drugie przetarcie, bo wspominane przez nas Kryterium Asów odbywa się tydzień przed memoriałem.