Parnicki i Świercz przychodzą do Kolejarza na zasadzie wypożyczenia. Ściągnięcie obu żużlowców było możliwe ponieważ Cellfast Wilki Krosno oraz Fogo Unia Leszno zakończyły już sezon, a właśnie te kluby roszą sobie prawa do wymienionych zawodników. Świercz w tym roku stanowił żelazną rezerwę dla podstawowych juniorów spadkowicza z PGE Ekstraligi - Krzysztofa Sadurskiego i Denisa Zielińskiego. Kontuzje w Wilkach sprawiły jednak, że w końcówce dostał kilka okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Parnicki wszedł do PGE Ekstraligi z drzwiami i futryną. Ukrainiec w trybie awaryjnym zastąpił już w trzeciej kolejce w meczu przeciwko For Nature Solutions Apatorowi Toruń - połamanego Chrisa Holdera i był bohaterem spotkania. Całe żużlowe środowisko wprost oniemiało z zachwytu i jeszcze długo zbierało szczękę z podłogi po jego ułańskich szarżach na Lamberta i Przedpełskiego. Potem jednak sam uległ urazowi i wypadł z na parę tygodni. Ruchy kadrowe w Kolejarzu, to odpowiedź na niedawne roszady w Grupie Azoty Unii Tarnów i Texom Stali Rzeszów. Drużyna z Małopolski od początku rozgrywek wymieniła prawie pół składu i piorunującym finiszem zaklepała sobie półfinał, a teraz jest uznawana za czarnego konia walki o awans do 1. LŻ. W gruncie rzeczy zagrywka działaczy Kolejarza ze Świerczem i Parnickim jest sprytna, a przede wszystkim przemyślana. Regulamin 2. LŻ jest tak skonstruowany, że ściągnięci last minute młodzi zawodnicy mogą załatać dziury w każdej formacji, przez co Kolejarz stanie się zespołem bardziej kompletnym i równym. Ekipa Marcina Sekuli jak kania dżdżu potrzebowała zwłaszcza kogoś pod numer dla krajowego juniora, bo to była największa pięta achillesowa opolan. W tej lidze jeszcze nie wszystko jest jasne Do zakończenia zmagań w 2. Lidze Żużlowej pozostała jedna kolejka, ale obsada rozpoczynającej się za dwa tygodnie fazy play-off jest już praktycznie znana. Opolanie, którzy w czternastej kolejce pauzują czekają już spokojnie na rywala, a tym będzie najprawdopodobniej Ultrapur Start Gniezno. W drugiej parze zmierzą się Grupa Azoty Unia Tarnów i lider po rundzie zasadniczej - Texon Stal Rzeszów Jeszcze niedawno wydawało się, że Kolejarz wygląda najsłabiej z całej czwórki, a w kuluarach przebąkiwano, że opolanie nie bardzo mają parcie na wejście do 1.LŻ. Teraz te opinie o położeniu lagi w decydującym fragmencie kampanii 2023 można chyba włożyć między bajki i na dobrą sprawę wytypowanie poprawnej kolejność na koniec sezonu, to nie lada ciuciubabka. Transfery w Kolejarzu mogą naprawdę zmienić układ sił.