Tradycyjnie co roku w naszym kraju obył się kolejny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc dla 15 oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i 49 oddziałów pulmonologicznych dla dorosłych. W akcje zaangażowali się polscy sportowcy, którzy przekazali na internatowe licytacje wyjątkowe rzeczy. Jeden z fanów Igi Świątek może zostać właścicielem jej czerwonej sukni, którą raszynianka założyła przed turniejem WTA Finals w Cancun. Z kolei kibiców Roberta Lewandowskiego na pewno ucieszyłaby koszulka FC Barcelony z podpisami piłkarzy. Swoją cegiełkę dołożył także nasz utytułowany żużlowiec. Jego aukcja robiła furorę w sieci. Euforia w polskich klubach! Dostaną dodatkową kasę Bartosz Zmarzlik rozbija bank. Niesamowite, co przekazał na WOŚP 28-latek w tym roku przeznaczył na szczytny cel motocykl, na którym wywalczył czwarty złoty medal Mistrzostw Świata na żużlu. Ponadto na wyjątkowym sprzęcie widnieje także autograf sportowca. Mężczyzna pojawił się na finale 32. WOŚP. Później zamieścił w swoich mediach społecznościowych zdjęcie ze sztabem Jerzego Owsiaka. Wielkie dzięki za zaproszenie do studia. Tak jak powiedziałem, dzisiaj razem z fundacją WOŚP i ogrzewamy serca - przekazał sportowiec na Instagramie. "Na osłonce motocykla znajduje się również autograf najlepszego obecnie polskiego żużlowca! Odbiór motocykla odbędzie się w terminie i miejscu do ustalenia" - ogłoszono Choć w internecie jeszcze trwają aukcję, już wiadomo, że ta zorganizowana przez Bartosza Zmarzlika jest wielkim hitem. Pękła magiczna granica. Licytacja zakończyła się 29.01. 2024 roku. Wzięło w niej udział łącznie 21 osób. Sprzęt został sprzedany aż za 116 100 zł.