Główna bohaterka naszego tekstu szerzej przedstawiła się nam parę tygodni temu, kiedy udzieliła Interii obszernego wywiadu. Niemka stanowi inspirację dla wielu kobiet marzących o karierze żużlowej, ponieważ pokazuje, że pokonywanie mężczyzn w tej widowiskowej dyscyplinie jest jak najbardziej możliwe. W przeszłości pokazywała plecy między innymi Wiktorowi Przyjemskiemu oraz Mateuszowi Szczepaniakowi. Pierwszy z nich niebawem zadebiutuje w PGE Ekstralidze w barwach Orlen Oil Motoru Lublin. Drugi natomiast powalczy z Abramczyk Polonią Bydgoszcz o przepustkę do wspomnianej elity. - Najważniejsze, by nigdy nie dać się poniżać ze względu na płeć. To jest podstawa, by osiągnąć sukces w sporcie takim jak żużel. Kobiety skutecznie mogą rywalizować z mężczyznami i takie są fakty. Ludzie muszą to zrozumieć. Żużel to też sport, któremu trzeba się poświęcić. Żadne półśrodki nie wchodzą w grę - wspominała mieszkanka naszych zachodnich sąsiadów w rozmowie z Interią na początku marca. Kobieta liczyła też wtedy na progres w nadchodzącym sezonie. I ten jest zauważalny, pomimo ogromnych zmian. Celina Liebmann zdecydowała się na odważny krok i po raz pierwszy w karierze podpisała kontrakt w lidze brytyjskiej. Ba, nigdy wcześniej nie startowała tam żadna kobieta, więc tym bardziej na Niemce ciąży olbrzymia presja. Kibice śledzą pewnie każdy jej ruch, bo stanowi pewnego rodzaju ewenement. Działacze Workington Comets pewnie są z tego faktu zachwyceni, ponieważ oznacza to większą liczbę widzów na trybunach. Młoda zawodniczka jak na razie daje sobie radę. O ile debiut w nowych barwach ma do zapomnienia, o tyle w drugim pojedynku udało się jej pokonać pierwszego rywala. W starciu popularnych "Komet" z Berwick Bandits 23-latka wygrała w czwartym wyścigu pojedynek z Bastianem Borke. Były to jednak niestety jej jedyne punkty w spotkaniu przegranym przez ekipę z Workington 43:47. Celina Liebmann startuje także w Polsce Niebawem Niemka powinna pojawić się także w Polsce. Celina Liebmann zdobywa "oczka" dla ebut.pl Stali Gorzów w Ekstralidze U24. Ekipa z województwa lubuskiego broni tytułu wywalczonego przed rokiem. - Bycie częścią takiego zespołu jest czymś niesamowitym, wręcz nie do opisania. W pierwszym roku startów co prawda nie udało mi się zdobyć zbyt wielu punktów, lecz nauczyłam się na błędach i chcę się poprawić w zbliżających się rozgrywkach. Wiem, że stać mnie na więcej - zapowiedziała zawodniczka.