"Myślę, że pojeżdżę jeszcze 3-4 sezony. Jednak już teraz, podczas leczenia kolejnych kontuzji, coraz częściej myślę o tym, co będę robił po zakończeniu kariery. Widzę siebie jako trenera drużyny narodowej. Myślę, że jestem dobrym kandydatem na to stanowisko, ponieważ posiadam ogromne doświadczenie" - powiedział żużlowiec duńskiej agencji Ritzau. 33-letni zawodnik z powodu złamania łopatki nie wystąpił w Drużynowym Pucharze Świata. W roli kapitana drużyny zastąpił go Hans Andersen. Po zdobyciu przez Danię srebrnego medalu Pedersen ostro skrytykował swoich kolegów za "brak psychicznej siły w walce ze zwycięską polską drużyną". "Okazaliśmy słabość w najważniejszych momentach spotkania. Nie wykorzystaliśmy ogromnej szansy głównie przez Hansa Andersena, który zdobył zaledwie sześć punktów. Drużyna, która chce wygrywać, musi mieć silnego kapitana i trenera" - powiedział Pedersen na łamach dziennika "Ekstrabladet".