"Przedstawiliśmy ofertę Pedersenowi. Jest ona bardziej korzystna dla klubu od tej poprzedniej, z sezonu 2004 i jak na razie Nicki się do nas nie odzywa. Nie martwi to nas jednak zbytnio. Mamy ważny kontrakt z Richardssonem a usługi zdecydowanie taniej oferują nam również inni zawodnicy o uznanej marce" - mówi prezes ZKŻ, Robert Dowhan. Nieoficjalnie wiadomo, że koszt startu Duńczyka w jednym meczu ubiegłego sezonu oscylował w granicach 45 tysięcy złotych. Chęć startu w ZKŻ wyrażają m.in. Nicholls, Hancock oraz Loram. Działacze Wybrzeża potwierdzają iż negocjują kontrakt z Pedersenem. "Rozmawiamy z Nickim, Hansem Andersenem oraz Bjaerne Pedersenem, to żadna tajemnica. Wybierzemy najkorzystniejszą ofertę dla nas. To zawodnicy o zbliżonym poziomie. Toczymy swoistą "wojnę"; z Atlasem, który ponoć również zabiega o Hansa i Bjaerne, choć ja słyszałem że kontrakt podpisał tam już Lindback - mówi jeden z gdańskich działaczy.