Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera i Szymon Woźniak - ta trójka będzie reprezentowała Polskę w tegorocznym cyklu Grand Prix. W kuluarach przewija się jeszcze nazwisko Jarosława Hampela, który miałby otrzymać dziką kartę na zawody w Warszawie. Decyzji należy się spodziewać po inauguracji PGE Ekstraligi. Chcą zrobić pożegnanie legendzie na Narodowym. "Nie chcę pojechać, jak cienias" Hampel to dwukrotny wicemistrz świata. W swojej kolekcji ma także worek złotych medali zdobytych razem z reprezentacją. Przez lata był czołowym polskim zawodnikiem. Szczyt formy ma już jednak za sobą i to głównie przez poważną kontuzję uda odniesioną w 2015 roku. Od tamtej pory nie wrócił do startów w cyklu Grand Prix. Z uwagi na to, Polski Związek Motorowy, widząc dyspozycję Hampela w ubiegłym roku, wpadł na pomysł, że zrobi mu pożegnanie na PGE Narodowym. Sam zawodnik docenił gest i wstępnie wyraził chęć, lecz warunek był jasny. - Nie chcę pożegnania, gdzie z trudem będę zdobywał punkty. Chciałbym takiego, gdzie będę miał realne szanse, żeby bić się o finał. Nie chcę pojechać, jak cienias - powiedział w rozmowie z Interią w listopadzie 2023 roku. Kto jeśli nie Hampel? Oto kolejne nazwiska Decyzja powinna zapaść w ciągu najbliższych kilku dni. Najbardziej kluczowa będzie dyspozycja w PGE Ekstralidze, która startuje już w najbliższy weekend. - Kandydaci wyłonią się sami po pierwszej, a może drugiej kolejce. Na razie bazujemy tylko na przewidywaniach. Trzeba pamiętać, że mecze ligowe to już jest presja i najlepszy wyciągnięty z warsztatu silnik. Ten, kto zaprezentuje się bardzo dobrze, to będzie kandydatem do dzikiej karty - tłumaczy. Jeśli nie Hampel, to kandydatów jest przynajmniej kilku. Od razu do głowy przychodzi znakomity w ostatnich latach Janusz Kołodziej, któremu marzy się jeszcze raz podjąć rękawice i zmierzyć się ze światową czołówką. W obwodzie są jeszcze przecież Patryk Dudek oraz Maciej Janowski. Nie wolno zapominać także o Mateuszu Cierniaku. 22-latek wszedł w sezon, jak burza. Wywalczył przepustkę do eliminacji cyklu SEC, a ponadto ma za sobą znakomity start w Łódź Kreuje IMME. Turniej przed ponad 50-tysieczną widownią byłby dla niego nagrodą, ale przede wszystkim największym sprawdzianem w dotychczasowej karierze. Aktualnie można jeszcze kupować bilety na warszawską rundę Grand Prix (11.05.2024) - PGE Narodowy: https://www.kupbilet.pl/sgp2024.