Nawet on nie wytrzymał. Uderzył w kibiców
Marcin Nowak to na co dzień bardzo spokojny, przyjaźnie nastawiony do świata młody człowiek. Jednak nawet on nie wytrzymał po meczu Stali Rzeszów w Daugavpils. Kibice jego drużyny w obraźliwych często słowach skrytykowali postawę zawodników. Nowak odniósł się do nich w oświadczeniu.

Stal przegrała w Daugavpils, co wielu fanów wręcz rozwścieczyło. Dali oni upust swoim emocjom na profilach klubu w mediach społecznościowych. Wielokrotnie były to komentarze ostre, momentami niekulturalne i okraszone wulgaryzmami. Nowak postanowił w oświadczeniu zwrócić się do tych, którzy swoimi słowami zdenerwowali go najbardziej. Widać, że zawodnik był tym wszystkim naprawdę mocno dotknięty.
60 sekund. Tyle średnio trwa jeden mój bieg. A Tobie ile zajmuje napisanie jednego komentarza w Internecie? Czytając hejt wylewający się na mnie i na moją drużynę trudno jest przejść obojętnie koło słów napisanych przez ludzi siedzących przed laptopem czy telefonem. Kilkukrotnie zastanawiałem się, czy cokolwiek pisać po dzisiejszym meczu. Ale stawię czoła tym, którzy dziś obrażają wszystkich, a za dwa tygodnie przyjdą zbić piątkę pod płotem. Chciałbym, aby każdy kto pisze te niemądre (nie używając innych słów) potrafił powiedzieć to każdemu z nas prosto w oczy. To, co pisze w swoich komentarzach na różnych grupach/stronach
Przesadzili. To było za dużo
Rzuciliśmy okiem na komentarze, o których wspominał Nowak. Rzeczywiście, w wielu z nich nie brakuje słownej agresji, obrażania, momentami wręcz chamstwa. Trudno powiedzieć, skąd aż taka frustracja u części kibiców, bo przecież ogólnie Stal spisuje się dobrze i wielce prawdopodobne, że awansuje do 1. ligi. Tymczasem patrząc na niektóre opinie, można wysnuć wniosek że drużyna meczem w Daugavpils przegrała cały sezon. Trochę to dziwne.
Dodajmy, że swoje robi także sam Marcin Nowak, który ze średnią 2,116 plasuje się w czołówce najlepszych żużlowców ligi. Przewodzi w tej klasyfikacji Oskar Polis, który zdaniem wielu obserwatorów powinien za rok jeździć już w 1. lidze. Nowak wiele lat tam startował i zapewne również dzięki temu tak szybko ugruntował swoją pozycję na niższym szczeblu.


