Poprosiliśmy Jacka Frątczaka o wymienienie TOP5 transferów przeprowadzonych przez kluby PGE Ekstraligi. Na szczycie listy znalazł się Przyjemski, o którego walczyły prawie wszystkie kluby. Młody zawodnik wraz ze swoim otoczeniem wybrał jednak przenosiny do mistrzów Polski z Lublina. O decyzji młody żużlowiec porozmawiał z naszym portalem. Wywiad można przeczytać TUTAJ. To była największa niespodzianka sezonu. A może być jeszcze lepszy TOP5 transferów według Jacka Frątczaka 1. Wiktor Przyjemski (Abramczyk Polonia -> Platinum Motor): Od zawsze powtarzam o kluczowej roli juniorów i jestem w tym konsekwentny. Uważam, że transfer Przyjemskiego do Motoru, to absolutnie transfer numer jeden i podtrzymanie status qwo, jeśli chodzi o moc drużyny z Lublina w kontekście obrony tytułu. Znakomity ruch, najwyższy szacunek za myślenie do przodu. Oczywiście za tym wszystkim muszą iść finanse, ale wiem - i też sam Wiktor o tym mówił, że wcale nie przeważyły pieniądze.2. Jarosław Hampel (Platinum Motor -> Enea Falubaz): Wygląda na to, że Falubaz pozyskał lidera. Jarek po turbulencjach sprzętowych z wiosny złapał wiatr w żagle i będzie świetnie się czuł na torze w Zielonej Górze, na którym przede wszystkim decyduje start. Trzeba mieć też szybkie motocykle. Jarek zawsze świetnie się czuł w Zielonej Górze. Uważam, że będzie mocnym ogniwem tej drużyny. Czekali na decyzję gwiazdy. Zawiedli się drugi raz3. Jason Doyle (Cellfast Wilki -> ZOOLeszcz GKM): Wymieniam Jasona, ale on musi jechać, tak jak jedzie w tych swoich lepszych spotkaniach. Zdarzają mu się jednak słabsze występy. Na torze w Grudziądzu Australijczyk zawsze jednak czuł się znakomicie, więc jego transfer wskazuję na trzecim miejscu. 4. Jakub Miśkowiak (Tauron Włókniarz -> ebut.pl Stal): Końcówką sezonu udowodnił, że cała masa problemów i gorszych występów, które go spotkały, wynikają tylko z jednego powodu - z mniejszej liczby startów i takiego szoku pourazowego po zakończeniu wieku juniora. Rzadsze występy przekładały się na poprawne czytanie sprzętu, ale też naukę wygrywania. To wpływa między innymi na sylwetkę. Duże wzmocnienie Stali, Kuba Miśkowiak będzie miał dobry sezon.5. Piotr Pawlicki (Betard Sparta -> Enea Falubaz): Może nie jestem do końca obiektywny, bo darzę go bardzo dużą sympatią jeszcze od wczesnych czasów juniorskich. Zawsze mocno Piotrowi kibicowałem, mimo że prowadziłem inne drużyny. Bolało mnie, jak przegrywaliśmy z Unią, ale mówiąc wprost, nigdy nie miałem do niego urazy za te wielokrotne trójki. Uważam, że jeśli tylko i wyłącznie będzie bardziej asertywny w kontekście doboru silników i zmian w sprzęcie w czasie zawodów, to stać go na powrót na należne mu miejsce.